„Gazeta Wyborcza” postanowiła wykorzystać do własnych celów zapowiadaną rekonstrukcję rządu. Wojciech Czuchnowski i Agnieszka Kublik na siłę starają się szukać podziałów w obozie rządzącym, który zwycięsko wyszedł z kolejnych wyborów w Polsce. Tym razem stwierdzili, że aktywność Zbigniewa Ziobry związana z wypowiedzeniem konwencji stambulskiej ma na celu wymianę posłów Jarosława Gowina na polityków Konfederacji. Żeby było ciekawiej, do całej sytuacji redaktorzy z Czerskiej dorzucili jeszcze osobę dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka, dodając, że minister sprawiedliwości ma wobec niego zobowiązania, które wypełnia.
CZYTAJ TAKŻE:
Komorowski podpisuje konwencję stambulską
Swój wywód Kublik i Czuchnowski zaczynają od 2015 roku, bo to właśnie wtedy urzędujący prezydent Bronisław Komorowski podpisał konwencję stambulską. W tym czasie kandydujący w wyborach prezydenckich Andrzej Duda był gościem „Rozmów niedokończonych” na antenie Radia Maryja. Na antenę zatelefonował o. Tadeusz Rydzyk, który zwrócił wówczas uwagę na realne zagrożenie, które niesie ten dokument – to spełnienie oczekiwań lobbystów ideologii gender i podpisanie wyroku na polskie społeczeństwo.
Andrzej Duda zwrócił wówczas uwagę, że konwencja stambulska to „narzucanie obcych wzorców z ideologii lewackiej, która chce budować nowego człowieka” i niszczyć stare społeczeństwa.
Konwencja „celem ataków” Radia Maryja i TV Trwam
Zdaniem redaktorów z Czerskiej toruńskie media wiele razy atakowały konwencję stambulską, a w kolejnych programach, do których zapraszano polityków PiS, by „testować ich stosunek do konwencji”. Stwierdzili, że taka sytuacja ma miejsce do dzisiaj.
W 2019 podczas pielgrzymki na Jasną Górę, Rydzyk wzywał do wycofania się z konwencji i ganił rząd PiS, że jeszcze tego nie zrobiono. (…) Tera, gdy Zbigniew Ziobro zapowiada wniosek o odstąpienie od konwencji, najbardziej zachwycone są media Rydzyka. Radio Maryja i TV Trwam zagrzewają rząd do podjęcia inicjatywy Ziobry
– stwierdzili Czuchnowski i Kublik.
Cel „akcji” Ziobry
Dziennikarze oświadczyli jednak, że celem „akcji” Ziobry jest Jarosław Gowin, którego lider Solidarnej Polski chce wyeliminować z koalicji, co ma spowodować wzrost znaczenia Ziobry.
Prezes PiS i Ziobro są zgodni. Obaj, choć każdy z innego powodu, chcą się pozbyć Gowina. Prezes nie wybaczy Gowinowi upokorzenia z „niewyborami” 10 maja. To sprzeciw Gowina spowodował, że PiS musiał w tej sprawie ustąpić. Kim zastąpić Gowina i jego ludzi? Najbardziej naturalnym sojusznikiem jest licząca 11 posłów Konfederacja. I to właśnie dlatego Ziobro wyciąga sprawę konwencji stambulskiej
– napisano na łamach „Gazety Wyborczej”.
Czuchnowski i Kublik dodali, że dziś Ziobro mówi na temat konwencji niemal to samo, co Bosak i Konfederacja. Minister Sprawiedliwości wie także, że wciągając do rządu Konfederację, ruch zostałby „rozmyty”, a posłowie „wchłonięci” przez Zjednoczoną Prawicę.
W poniedziałek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro złożył formalny wniosek do resortu rodziny ws. wypowiedzenia konwencji stambulskiej.
To nie pierwsze teorie spiskowe redaktorów z Czerskiej dotyczące rekonstrukcji rządu. Sam Jarosław Kaczyński mówił na antenie Polskiego Radia, że tarcia w tak dużym obozie politycznym są czymś naturalnym i zawsze są jakieś podziały. Czuchnowski i Kublik zdają się tego nie rozumieć i doszukują się nieporozumień i konfliktów w obozie, który od 2015 roku wygrywa wszystkie wybory w Polsce.
CZYTAJ TEŻ:
wkt/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/511135-kublik-i-czuchnowski-doszukuja-sie-podzialow-w-zp