Zero refleksji. Tomczyk powtarza starą śpiewkę PO. Co przeszkodziło Trzaskowskiemu wygrać? "Jacek Kurski i TVP"

„Szymon Hołownia cały czas nas zaczepia, a uważam, ze kłótnia po stronie opozycji jest czymś niepotrzebnym i niepoważnym” - przekonywał w Polsat NEWS Cezary Tomczyk, poseł PO i były szef sztabu Rafała Trzaskowskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ:

- Ależ tam się gryzą! Kierwiński odpowiada na zaczepki Hołowni: Tutaj nie ma przeciwników po stronie opozycyjnej, lepiej współpracować

- Hołownia znów wbija szpilę PO: Budka może mówić, co chce, ale miałem większe szanse na zwycięstwo niż Trzaskowski

Hołownia przepycha się z Platformą

Tomczyk w rozmowie z Tomaszem Machałą odniósł się do słów Hołowni, który wciąż przekonuje, że gdyby to on znalazł się w II turze wyborów prezydenckich, to by pokonał Andrzeja Dudę.

Kiedyś był taki biegacz, chyba rumuński, który mówił, że wygrałby olimpiadę, tylko problem był taki, że on odpadł w ćwierćfinale. Tu jest trochę podobna sytuacja

—odpowiedział poseł Platformy, dodając, że gdyby Hołownia znalazł się w II tirze, to tak samo by „fałszowano głosy w DPS’ach, a TVP by kłamała”.

Wiemy, że ten obóz jest w stanie się zmobilizować i zmobilizować swoich wyborców właśnie przez działalność chociażby TVP. Ta mobilizacja nie jest inna. Dziś trzeba systemowo podejść do sprawy

—tłumaczył.

PO kopiuje pomysły Hołowni?

Tomczyk odniósł się również do zarzuty, że „Nowa Solidarność” Trzaskowskiego jest kopią ruchu Polska 2050 Hołowni.

Jeśli Hołownia uważa, że ruch społeczny to jest wynalazek, to radziłbym zajrzeć do książek, które on sam także pisze. (…) Nie żartujmy. (…) Dziś jest tak, że ruch społeczny (wokół Rafała Trzaskowskiego - red.) narodził się sam

—przekonywał Tomczyk.

Przyszłość Trzaskowskiego

Tomczyk pytany o przyszłość ruchu, który powstaje wokół prezydenta Warszawy poinformował, że spotkań z sympatykami Trzaskowskiego będzie więcej:

Spotkań Rafała Trzaskowskiego z wyborcami będzie więcej. (…) Entuzjazm nie opadł pomimo przegranej. W ludziach jest ogromna nadzieja, ogromna walka.

Co zadaniem Tomczyka przesądziło, że Trzaskowski przegrał z Andrzejem Dudą? Tutaj zaskoczenia nie było.

Jacek Kurski i Telewizja Polska. (…) Mam nadzieję, że kiedyś o tym, co robi telewizja publiczna będą decydowały sądy

—przekonywał szef sztabu Trzaskowskiego.

Tomczyk przekonywał, że nie ma żadnych zastrzeżeń do Państwowej Komisji Wyborczej, ale jego zdaniem te wybory zostały „zafałszowane”.

Nie mam żadnych zastrzeżeń do PKW. Te wybory zostały jednak zafałszowane przez to, co działo się w trakcie kampanii

—tłumaczył poseł.

Zdaje się, że Platforma Obywatelska mogłaby przegrać jeszcze tuzin wyborczych pojedynków z PiS, a i tak na koniec byśmy usłyszeli, że to wszystko wina Jacka Kurskiego…

kk/Polsat NEWS