Wszystkie tęgie i mniej tęgie głowy obozu opozycyjnego rozkładają teraz na czynniki pierwsze przyczyny porażki Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Dlaczego przegraliśmy? – słyszymy. Przecież zwycięstwo było o włos. Kiedy wreszcie skończy się to upokarzające pasmo porażek? Gdzie popełniliśmy błąd?
Pomijam tu różne emocjonalne i narcystyczne reakcje w rodzaju „mam ochotę komuś strzelić w mordę” (Marcin Meller) czy „jestem w szoku pourazowym”, bo one niczego nie wnoszą poza niespecjalnie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/511011-pulapka-bogactwa