Liczba konstytucyjnych ministrów może zmniejszyć się nawet o połowę. Miotła będzie miała co robić także na szczeblu wiceministrów - podaje w poniedziałek „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jak podaje gazeta, powołując się na informacje uzyskane z kilku źródłach w PiS i rządzie, w dyskusji o rekonstrukcji rządu jeszcze nie pojawiają się konkretne nazwiska, zarówno jeśli chodzi o ministrów do zdymisjonowania, jak i ich następców.
Dyskusja ma charakter strukturalny. Trwają analizy dotyczące tego, z których ministerstw możemy zrezygnować i kto mógłby przejąć ich kompetencje. Dopiero na bazie tych analiz będą podejmowane decyzje o charakterze personalnym
—podaje „DGP”, cytując jednego z rozmówców.
Według naszych informacji +miotła+ szykuje się też na szczeblu wiceministrów, zwłaszcza sekretarzy stanów, którzy mogą łączyć swoje funkcje ministerialne z mandatem poselskim lub senatorskim
—informuje dziennik.
„DGP” wskazuje, że w kontekście rekonstrukcji rządu pojawia się kwestia poszerzenia koalicji. Na razie nie ma do tego chętnych, ale PiS liczy, że samo poruszanie tego tematu zmiękczy postawę mniejszych koalicjantów.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/510956-rekonstrukcja-miotla-bedzie-miala-co-robic