Na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy na piątkowych uroczystościach 100-lecia utworzenia Rządu Obrony Narodowej pojawili się przedstawiciele wszystkich partii politycznych. To piękny gest, który pokazuje, że można razem świętować ważne dla Polski uroczystości i ponad podziałami dbać o wspólnotę. Nie wszystkim to się jednak spodobało. M. in. superniania Dorota Zawadzka i Waldemar Kuczyński stwierdzili, że wspólna uroczystość jest smutnym wydarzeniem, a Władysław Kosiniak-Kamysz jest o krok „od dołączenia do kontynuacji zła”. Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że nie o dobro Polski tu chodzi?

CZYTAJ WIĘCEJ:

-Wspólne obchody 100. rocznicy powołania Rządu Obrony Narodowej. Kosiniak-Kamysz: Da się wspólnie? Dziś pokazaliśmy, że się da

-Prezydent Duda: Witos stanął na czele rządu, który był ostatnią szansą dla przetrwania polskiego państwa

-Prezydent w 100. rocznicę powołania Rządu Obrony Narodowej: To był wstęp do wielkiej wiktorii nad bolszewikami w Bitwie Warszawskiej

Politycy razem - zły znak dla wspierających opozycję

Prezydent Andrzej Duda, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, Paweł Kukiz Katarzyna Lubnauer i nni politycy Zjednoczonej Prawicy i opozycji wspólnie brali udział w uroczystościach 100-lecia utworzenia Rządu Obrony Narodowej. Nie wszystkim zwolennikom opozycji to się spodobało.

Mocno oburzył się zagorzały krytyk PiS i prezydenta Dudy, czyli Waldemar Kuczyński. Szefa PSL oskarżył niemal o legitymizowanie zła.

Panie Władysławie był tam pan z Dudą wspólnie? Po tym wielkim źle, które ten bezwolny pomagier Kaczyńskiego wyrządził Polsce? Jak był pan tam wspólnie, to znaczy, że jest pan o krok od dołączenia do kontynuacji tego zła. A myślałem, że był pan tam obok

—napisał n Twitterze odnosząc się do wpisu Kosiniaka-Kamyszka, który zaznaczył, że są sytuacje gdy: „Da się wspólnie. Ponad politycznymi podziałami”.

Dodał też zwracając się do szefa PSL:

Pomagierze, pomocniku w złej, wręcz przestępczej sprawie.

Oburzona wspólnymi obchodami tej ważnej dla Polski rocznicy jest też superniania, czyli Dorota Zawadzka.

To bardzo smutne w sumie. Bo to legitymizacja stanu rzeczy

—napisała.

Odpisał jej rzecznik PSL Miłosz Motyka.

Jeśli nawet obchody takich rocznic są dla Pani powodem do dzielenia społeczeństwa to pozostaje mi tylko współczuć.

To najlepsze podsumowanie tych żenujących uwag. Wyraźnie widać, że nie o jedność w ważnych dla Polski sprawach chodzi zwolennikom opozycji.

aes/Twitter