Antoni Kania-Sieniawski, który jest jednym z pełnomocników Sławomira Nowaka, to rozgrzany politycznie adwokat, który w swoich wpisach w mediach społecznościowych często brutalnie atakuje obóz obecnej władzy. Dziś walczy o wolność dla podejrzanego o gigantyczną aferę łapówkarską Sławomira Nowaka, niegdyś prawą rękę Donalda Tuska. Dostał jednak surową lekcję. Znany ze swojej skuteczności i drobiazgowości adwokat nie przekonał sądu, który ostatecznie aresztował Nowaka na trzy miesiące.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wtorkowe popołudnie, Antoni Kania Sieniawski wychodzi z mokotowskiego sądu. Jest wstrząśnięty. Jego nowy klient Sławomir Nowak właśnie został aresztowany na trzy miesiące.Sieniawski przez chwilę rozmawia z dziennikarzami. Zdenerwowany narzeka, że miał jedynie 3,5 godziny, by zapoznać się z dziesiątkami tomów akt, które prokuratura przesłała do sądu wraz z wnioskiem o areszt dla pupila Donalda Tuska. Pełnomocnik Nowaka jest w szoku. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa słynie z pobłażliwości dla ludzi związanych z obecną opozycją. To tam taśmowo uniewinnia się aktywistów z Obywateli RP. Ten sam sąd uznał, że zakucie w kajdanki Władysława Frasyniuka było niezgodne z prawem. Niedawno sędzia z Sądu Rejonowego dla Warszawy -Mokotowa nie zgodziła się na aresztowanie aktywisty LGBT, który brał udział w chuligańskim napadzie na osoby z „Fundacji Pro-Prawo do Życia”.
Specjalista od spraw beznadziejnych
Z naszych informacji wynika, że obrońcy Sławomira Nowaka spodziewali się, że sąd jednak nie zdecyduje się na areszt dla ich klienta. Przez kilka godzin przekonywali go do swoich racji. Antoni Kania-Sieniawski, to zdaniem naszych rozmówców, prawdziwy spec od spraw beznadziejnych. Doskonale zna się także na sprawach związanych ze służbami mundurowymi i wojska. Wywalczył przed Naczelnym Sądem Administracyjnym przywrócenie certyfikatu dostępu do tajemnic płk. Krzysztofowi Duszy, byłemu szefowi Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Reprezentował też byłego szefa SKW, gen. Pytla, po jego zatrzymaniu w 2018 roku.
Nikt nie chciał bronić Nowaka?
Z naszych informacji wynika, że Antoni Kania-Sieniawski początkowo zgłosił chęć reprezentowania innego bohatera ukraińsko-polskiej afery, czyli Dariusza Z. - byłego dowódcę „Gromu”. Ten jednak miał nie wyrazić chęci współpracy z Kanią-Sieniawskim. Z kolei Sławomir Nowak przez wiele godzin, w dniu swojego zatrzymania, nie był reprezentowany przez pełnomocnika. Dopiero późnym popołudniem, w poniedziałek 20 lipca, jego obrony podjęła się adwokat, która nie jest znana bliżej mediom i nie angażowała się wcześniej politycznie. Czy gwiazdy warszawskiej i trójmiejskiej palestry nie chciały bronić niewinności Sławomira Nowaka? Uznali jego przypadek za niemożliwy do obrony? Odpowiedź na to pytanie zna sam Sławomir Nowak oraz jego najbliżsi. Nasi rozmówcy podkreślają, że stał się „trędowatym”, z którym współpraca jest dziś kłopotliwa lub wręcz groźna. W końcu to właśnie Antoni Kania-Sianiewski zdecydował się na reprezentowanie Nowaka.
Adwokat „polityczny”
O ile pierwsza pełnomocnik byłego ministra w rządzie Donalda Tuska nie jest dobrze znana mediom (jej kancelaria znajduje się na tej samej ulicy co Prokuratura Okręgowa w Warszawie), to w przypadku Kani-Sianiewskiego jest wręcz przeciwnie. On mocno komentuje polityczną rzeczywistość, także w mediach społecznościowych.
Panie @SasinJacek czy może pamięta Pan i lat dostał Pan Bagsik za wyprowadzenie z polskiego systemu finansowego ok 70 mln zł.? 5, 7 lat ?bo już nie pamiętam…
– pisał w maju na Twitterze.
Art. 286 kk w zw. 294 kk mówi o oszustwie na wielką skalę. Panie @MorawieckiM nie boi się Pan tak jeździć po kraju i rozdawać ludziom te czeki bez pokrycia na miliony?
– pisał z kolei 5 lipca na tym samym portalu społecznościowym.
Potrzebuje cudu
Mec. Antoni Kania-Sianiewski zapowiedział, że złoży zażalenie na decyzję sądu ws. aresztowania Sławomira Nowaka. To jednak dopiero początek batalii. Dziesiątki tomów akt sprawy Nowaka zawierają porażające informacje dotyczące jego korupcyjnego procederu w Polsce i na Ukrainie. „Złoty” system, który stworzył Sławomir Nowak stał się jednocześnie [początkiem jego końca. Rozbudowana struktura przestępcza stała się zbyt rozbudowana, a przez to nieszczelna. W aktach znajdują się także kwoty łapówek i doskonale zebrane szczegóły sprawy. Padają ważne nazwiska i znane firmy.
Mogę tylko powiedzieć, że jeżeli chodzi o wagę zarzutów, to jest normalna sprawa karno-gospodarcza
– powiedział Kania-Sieniawski w rozmowie z portalem Onet.
Słowa pełnomocnika Nowaka, to standardowy unik. On doskonale wie , jak poważne są zarzuty i zna szczegóły sprawy. Będzie potrzebował cudu, by wybronić swojego klienta.
Wojciech Biedroń
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/510705-ujawniamy-nowak-byl-pewien-ze-wyjdzie-na-wolnosc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.