Sprawa jest naprawdę bardzo poważna. Borys Budka, zamiast zastanowić się, w którym momencie odciąć się od osób, które mają tak mocne zarzuty, zaczyna szukać drugiego, trzeciego, czy czwartego dna - powiedział na antenie radiowej Jedynki rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do sprawy Sławomira Nowaka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Borys Budka maglowany w TVN. Anita Werner: Jak pan się dzisiaj z tym czuje, że Sławomir Nowak doradzał wam w kampanii?
Rzecznik rządu odnosząc się do słów przewodniczącego PO, który przekonywał, że Sławomir Nowak mógł być inwigilowany w czasie kampanii prezydenckiej, by wykorzystywać informacje w kampanii Andrzeja Dudy, odpowiedział:
To nieprawdopodobne słowa. Sąd postanowił, że zastosuje środek zapobiegawczy w formie aresztu, co oznacza, że sąd uznał, że materiały zgromadzone w toku postępowania uprawdopodabniają w dużym zakresie popełnienie określonego czynu.
Müller podkreślił, że działania sądu udowadniają, że „sprawa jest naprawdę bardzo poważna”.
Borys Budka, zamiast zastanowić się, w którym momencie odciąć się od osób, które mają tak mocne zarzuty, zaczyna szukać drugiego, trzeciego, czy czwartego dna
—powiedział.
Pan Borys Budka mówi, że pan Sławomir Nowak miał być inwigilowany dla pozyskiwania informacji dotyczących kampanii Rafała Trzaskowskiego, to przepraszam - Rafał Trzaskowski był kandydatem już w styczniu, czy w zeszłym roku? Nie wiem, od kiedy toczyły się działania operacyjne, ale zapewne od kilku miesięcy, a z tego co wiem, Rafał Trzaskowski został kandydatem na prezydenta dużo, dużo później. Ta logika jest absurdalna
—ocenił Piotr Müller.
kk/Jedynka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/510503-rzecznik-rzadu-odpowiada-na-teorie-spiskowe-budki-ws-nowaka