„Jak ktoś obiektywnie patrzył na rynek medialny, to przewaga tych, co popierali Rafała Trzaskowskiego była miażdżąca. Myślę, że to nie była uczciwa ocena. To był poważny pojedynek wyborczy” - powiedział prezydent Andrzej Duda, który był gościem „Wydarzeń” Polsat NEWS, pytany przez Dorotę Gawryluk o zarzuty, że wygrał z Rafałem Trzaskowskim m.in. dzięki wsparciu TVP Info.

W tym roku media nie obchodziły się ze mną łagodnie. Polsatowi mogę podziękować za obiektywizm w relacjonowaniu kampanii

—podkreślił Duda.

Frekwencja i wspólnota

Prezydent po raz kolejny podziękował Polakom za to, że tak licznie poszli do lokali wyborczych.

To pokazuje, że Demokracja jest w Polsce silna, że się ugruntowywała, jestem z tego dumny

—powiedział.

Pytany, czy ta wysoka frekwencja nie jest wynikiem podziału w społeczeństwie i silnych emocji, odpowiedział:

Nie ma bojkotu wyborów, to pokazuje, że Polacy troszczą się o polskie sprawy. To że mamy różne poglądy na różne sprawy, to jest cechą demokracji i kiedyś nasi rodzice walczyli przeciwko komunie, abyśmy mogli mieć różne poglądy.

Wzajemny szacunek, umiejętność wysłuchania, dyskutowania tak, żeby nie obrażać drugiego człowieka i nie naruszać jego godności, to jest rzecz najistotniejsza i o to będę niestrudzenie apelował do moich rodaków

—dodał.

Szczyt w Brukseli

W rozmowie pojawił się również temat zakończonego dzisiaj szczytu Unii Europejskiej w Brukseli. Prezydent pytany, czy można mówić o sukcesie, skoro w konkluzjach znalazł się zapis o przestrzeganiu praworządności, odpowiedział:

Znalazł się w podsumowaniu szczytu, ale jest on w bardzo skomplikowany sposób zapisany. Proszę zwrócić uwagę, jak to długa była walka polityczna i trzeba pogratulować wytrwałości premierowi Morawieckiemu.

Gdy red. Gawryluk przedstawiła prezydentowi Dudzie krytyczną opinię Parlamentu Europejskiego na temat praworządności w Polsce, gość Polsatu odpowiedział:

Ta opinia rażąco mija się z prawdą. Jedna z ustaw została przygotowana po to, aby odpowiedzieć pozytywnie na postanowienie TSUE. Różne były zarzuty opozycji, ale również u podstaw zarzutów opozycji stały te, które stały u podstaw mojego weta do ustaw sądowych

—podkreślił.

Te instytucje, które wprowadziliśmy w Polsce, opierają się na rozwiązaniach innych państw w Unii Europejskiej. Mam nadzieję, że posłowie opozycji, że będą Polskę wspierali

—powiedział, odnosząc się do zarzutów pod adresem reformy wymiaru sprawiedliwości.

Samorządy

Pytany o samorządy w kontekście wykorzystania funduszy, które mają trafić do Polski z Unii Europejskiej, Andrzej Duda podkreślił, że samorządy powinny zachować swoją niezależność.

Zawetowałem ustawę o RIO, bo uważałem, że zbyt daleko idzie jeżeli chodzi o ograniczenie samodzielności samorządów. (…) Stoję na straży niezależności i samodzielności samorządu terytorialnego. Ale nie może być tak, że samorząd blokuje uroczystości państwowe

—zaznaczył.

Pytany o kontynuowanie reformy wymiaru sprawiedliwości, odpowiedział:

To postulat, który wielokrotnie słyszałem w trakcie kampanii od moich wyborców. Trzeba spokojnie i konsekwentnie tę reformę realizować.

Zmiany w KPRP

Czy dojdzie do zmian w Kancelarii Prezydenta?

Na pewno będą zmiany. Każda zmiana, która dotyczy najwyższych szczebli w Kancelarii Prezydent jest poważną zmianą. Na pewno będą zmiany, bo mam różne swoje przemyślenia

—powiedział.

Pytany, czy minister Krzysztof Szczerski zostanie szefem MSZ, odpowiedział:

Jeżeli minister otrzyma taką propozycję i będzie chciał z niej skorzystać, to zostanie ministrem.

W rozmowie pojawiło się również pytanie o pomoc Marcina Mastalerka w kampanii prezydenckiej.

Bardzo mi pomógł. Rozmawialiśmy często. Marcin jest bardzo zdolnym człowiekiem, ma zmysł zarządczy i polityczny. W ważnych momentach tej kampanii bardzo mi pomógł

—podkreślił.

Dopytywany, czy Mastalerek otrzyma propozycję współpracy w KPRP, odpowiedział:

Nie wiem, jakie będą jego decyzje życiowe.

kk/Polsat NEWS