Człowiek Donalda Tuska - Leszek Jażdżewski postanowił w wywiadzie dla serwisu wyborcza.pl skomentować wybory prezydenckie. Chwalił Rafała Trzaskowskiego, dawał rady PO i atakował PiS. Stwierdził, że opozycja powinna pozbyć się pogardy w stosunku do wyborców, po czym sam pisał z pogardą, że opozycja nie może spać spokojnie i tylko czekać, aż wyborcy PiS-u wymrą.
Jażdżewski wieszczy koniec poparcia dla PiS-u
Redaktor naczelny LIBERTÉ! stwierdził, że PiS jest w tej chwili u szczytu swojego poparcia. Nie jest w stanie go na dłuższą metę utrzymać, więc czeka go utrata poparcia społecznego.
Z przyczyn demograficznych i migracji ze wsi do miast trend dla PiS-u będzie niekorzystny, tym bardziej że oferta, którą PiS ma dziś dla wyborców, jest na dłuższą metę ze względów finansowych nie do utrzymania
—powiedział Jażdżewski w wywiadzie dla lodz.wyborcza.pl.
Dodał, że to nie oznacza:
że opozycja może spać spokojnie i tylko czekać, aż wyborcy PiS-u wymrą, bo ta partia pokazała już, że potrafi - w przeciwieństwie do dzisiejszej opozycji - dostosowywać się do sytuacji i wygrywać zarówno wtedy, kiedy potrzebna jest mobilizacja niewielkiej grupy wyborców, ale też wtedy, kiedy jest ona rekordowa.
Absurdalna krytyka Kaczyńskiego
Leszek Jeżdżewski znany jest z niechęci do Jarosława Kaczyńskiego. Stwierdził, że prezes PiS zarządza konfliktem i zależy mu na pełnej kontrolki własnej partii.
Ten konflikt jest mu potrzebny. Z poziomu politycznego może go szukać np. na linii polskie interesy -„niemieckie” media albo władza centralna-samorządy
—stwierdził.
Wzorem Donalda Tuska Jażdżewski używa wielkich słów, oskarża i poza jątrzeniem nic z tego nie wynika.
Pogardliwe słowa o prezydencie Andrzeju Dudzie
Jażdżewski stwierdził, że na czas kampanii prezydenckiej specjalnie ukryto Jarosława Kaczyńskiego, by sprawić wrażenie, że Andrzej Duda jest niezależny i samodzielny. Trudno o większą bzdurę, ale redaktor naczelny LIBERTÉ! powie wszystko, co pasuje do tez opozycji. Bawi się też w tanie psychologizowanie.
Andrzej Duda jest psychologicznie uzależniony od tego, żeby ludzie go lubili - co widać nawet w tej rozmowie z rosyjskimi pranksterami - i będzie mu trudno uniezależnić się od PiS-u i Kaczyńskiego. Ale myślę, że w jakimś stopniu będzie się starał zachować minimum form i narzucenie mu obecności prezesa nie będzie już tak proste. Dużo częściej prezydenta trzeba będzie prosić, a nie będzie można - przynajmniej oficjalnie - mu rozkazywać. Kaczyński, co wiele razy udowodnił, nie jest do uprzejmych próśb przyzwyczajony
—powiedział.
Pochwały pod adresem Trzaskowskiego
Leszek Jażdżewski jest pozytywnie zaskoczony wynikiem wyborczym Rafała Trzaskowskiego i sondażami, które dawały mu przewagę nad Andrzejem Dudą.
Jego wynik jest dla mnie fenomenalny, ale to wciąż liberalny prezydent miasta Warszawy, który nawet jak na stolicę jest elitą. W porównaniu z nim Donald Tusk, przynajmniej ten z dawnych lat, jest chłopakiem z podwórka. Nie widziałem szans, żeby w jakiś sposób Trzaskowski przekonał osoby mieszkające na prowincji, gdzie Duda notuje rekordowe wyniki, że jest jednym z nich
—przyznał.
Jażdżewski dodał, że takiej siły oddziaływania jak Trzaskowski nie miał przed nim żaden polityk Platformy. Na koniec stwierdza, że przed opozycją ciężka praca, by za trzy lata wygrać wybory i odsunąć PiS od władzy.
Czeka nas gigantyczny zbiorowy wysiłek, intelektualny, społeczny, kulturalny. Mamy trzy lata na to, żeby wyjść z okopów i spróbować
—stwierdził.
Wygląda na to, że człowiek Donalda Tuska dalej nie rozumie, dlaczego PO przegrywa wybory. Wzorem swojego „mistrza” jątrzy i oskarża.
aes/lodz.wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/510050-jazdzewski-przymila-sie-do-trzaskowskiego-jest-elita
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.