„To doktryna Giertycha, która głosiła, że jeżeli kandydat opozycyjny wybory wygra, to wynik nie będzie kwestionowany. Natomiast, jeżeli przegra, to wówczas ten wynik należy zakwestionować, mówić, że wybory odbyły się nielegalnie, niekonstytucyjnie i są nieważne” - powiedziała Anna Maria Żukowska, rzecznik Lewicy na antenie TVP, odnosząc się do stanowiska polityków PO, którzy zapowiedzieli, że będą dążyć do unieważnienia wyborów prezydenckich.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Po stronie strategii sztabu były błędy. Nie będę zwalać winy na inne formacje, jak niektórzy mają w zwyczaju. Błędy były w prowadzeniu kampanii, jeśli chodzi o Internet to zaskoczyło to dopiero w czerwcu, czyli w tej drugiej odsłonie wyborów. Chciałam za te błędy przeprosić
— powiedziała Anna Maria Żukowska, rzecznik Lewicy na antenie TVP, pytana, dlaczego Robert Biedroń nie zdobył nawet połowy głosów wyborców Lewicy w ostatnich wyborach prezydencki.
Nie będziemy udawali, że ich [błędów] nie było
— przyznała Żukowska.
PO przyzwyczaiła się, że bycie antypisem wystarczy
Zapytana, dlaczego politycy opozycyjni, zwłaszcza z PO, nie uczą się na błędach, tylko powtarzają je regularnie: uważają, że są lepsi i dlatego należy na nich głosować, Żukowska odpowiedziała:
To jest taka spirala, która się sama nakręca. To znaczy część wyborców głosi takie poglądy, a Platforma Obywatelska stara się je realizować. […] Widocznie dla części tego elektoratu PO jest reprezentatywną partią, która eksponuje tego rodzaju podejście.
Być może kilka wyborów temu PO się przyzwyczaiła, że bycie antypisem wystarczy i już od tego wyuczonego zwyczaju nie jest w stanie się uwolnić i liczy, że za którymś razem może to znów zaskoczy
— dodała.
To, co widzę po stronie głównej siły opozycyjnej to obrażanie się na świat - na wynik, na wyborców, zapowiedzi wyjazdu z Polski, nie robienia zakupów na Podkarpaciu
— mówiła Żukowska.
Nie można obrażać na rzeczywistość, a w szczególności nie można obrażać wyborców
— zwróciła uwagę.
Doktryna Giertycha
Pytana, jak by się odniosła do protestów wyborczych PO i kwestionowania przez tą formację wyniku wyborów prezydenckich, Anna Maria Żukowska zauważyła:
Protesty wyborcze są co wybory i nieprawidłowości się zdarzają.
To doktryna Giertycha, która głosiła, że jeżeli kandydat opozycyjny wybory wygra, to wynik nie będzie kwestionowany. Natomiast, jeżeli przegra, to wówczas ten wynik należy zakwestionować, mówić, że wybory odbyły się nielegalnie, niekonstytucyjnie i są nieważne
— podkreśliła.
aw/TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/509735-po-chce-uniewaznienia-wyborowzukowskato-doktryna-giertycha