Spekulacje dotyczące przyszłego rządu są dziś przedwczesne – mówi w piątkowym wydaniu „Rzeczpospolitej” poseł Jarosław Gowin, lider Porozumienia. Według niego dziś trzeba się skoncentrować na nowym otwarciu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nieoficjalnie: Szykują się zmiany w rządzie. „SE” podaje konkretne nazwiska, w tym ministra zdrowia: „Ponoć sam już nie chce szefować”
Gowin: Trzeba skoncentrować się na nowym otwarciu
Gowin pytany przez „Rz” czy w Zjednoczonej Pawicy oczekuje się zmiany na stanowisku premiera, podkreśla, że „dziś skoncentrować się trzeba na nowym otwarciu”. Dodaje:
Mamy przed sobą trzy lata bez wyborów, trzeba ten czas wykorzystać na możliwie skuteczne przeciwstawienie się skutkom gospodarczym epidemii i głęboką reformę państwa.
Zdaniem lidera Porozumienia to „może pociągnąć za sobą jakieś zmiany personalne w rządzie”.
Ale najpierw trzeba ustalić priorytety programowe
— wskazuje w rozmowie z gazetą.
Gowin, pytany przez gazetę, w jakim kierunku powinna pójść prawica, zaznacza, że według niego rząd powinien skoncentrować się na sprawach gospodarczych, na skutecznych negocjacjach dotyczących nowego zielonego ładu i unijnego funduszu odbudowy, na racjonalnej restrukturyzacji polskiej energetyki.
Powinniśmy też wyciągnąć wnioski z wyborów
— ocenił. Jego zdaniem „ujawniły one potężną energię obywatelską”, a zarazem po raz kolejny pokazały czołowe zderzenie dwóch potencjałów.
Nowy kurs po stronie obozu rządzącego musi obejmować otwarcie na drugą połowę społeczeństwa, zwłaszcza młodych, którzy nie myślą już w kategoriach duopolu politycznego i nie poparli naszego kandydata
— mówi gazecie.
Według Gowina klasa polityczna powinna rozpocząć pracę nad budową minimum programowego, akceptowanego zarówno przez obóz rządzący, jak i opozycję.
Wyniki wyborów nie uprawniają nas do triumfalizmu. To jest oczywiście wielki sukces, ale wygraliśmy nieznacznie, a struktura elektoratów pokazuje, że czas sprzyja opozycji
— przyznaje Gowin w rozmowie z „Rz”.
Szef Porozumienia, pytany przez dziennik o repolonizację mediów wskazuje, że „można mówić o dekoncentracji”, bo repolonizacja przeprowadzana ustawowo byłaby sprzeczna z prawem unijnym, które zabrania różnicowania kapitałów w zależności od narodowości.
Czekamy na to, jakie priorytety programowe wskaże główna partia naszego obozu, czyli Prawo i Sprawiedliwość
— zaznacza.
Mamy kilka tygodni – do końca wakacji – na spokojną dyskusję programową. Później przyjdzie czas na decyzje dotyczące struktury i obsady rządu
— mówi gazecie.
Gowin ma nadzieję, że prezydent będzie kontynuował inicjatywę, którą nazwał koalicją polskich spraw.
To właśnie urząd prezydenta ma największy potencjał na to, by rozpocząć pracę nad zasypywaniem zbyt głębokich podziałów
— ocenia w rozmowie z „Rz”.
Czy lider Porozumienia chciałby wrócić do rządu?
Pytany, czy chciałby wrócić do rządu odpowiada: „najpierw rozstrzygnięcia programowe, a później dopiero dopasowane do nich ruchy personalne”. Dziś, jak mówi gazecie, spekulacje dotyczące przyszłego rządu są przedwczesne.
Kluczowe wyzwania polskiego państwa to negocjacje w debacie o przyszłości Europy. W tych negocjacjach nie widzę polityka o większym potencjale skutecznej perswazji niż Mateusz Morawiecki
— zaznacza Gowin pytany przez „Rz” czy Mateusz Morawiecki powinien być dalej premierem.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/509692-gowin-spekulacje-ws-przyszlego-rzadu-sa-przedwczesne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.