Żadnej polskiej flagi na wiecu Trzaskowskiego. Cejrowski: To mnie zadziwiło. To różnicuje z elektoratem Dudy

Wojciech Cejrowski był gościem Radia Wnet. Na antenie odniósł się m.in. do sprawy wyborów prezydenckich, braku polskich flag na wieczorze wyborczym kandydata PO i opowieści Rafała Trzaskowskiego.

Cejrowski komentował sprawę różnicy między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich.

Poparcie dla zwycięzcy nie zmienia się w narodzie pomiędzy pierwsza, a drugą turą. Kandydat nadal ma tyle głosów co w pierwszej turze, tylko poprzez odjęcie kandydatów w sztuczny sposób uzyskujemy wynik powyżej 50% dla jednego z nich. To nie jest wynik odzwierciedlający jakąś zmianę

– stwierdził.

Mówił też o wyborcach Krzysztofa Bosaka, którzy głosowali w drugiej turze.

Jeżeli wyborcy Bosaka rozłożyli się równiutko pół na pół. To znaczy, że nie mieli żadnego wpływu na wybory, bo wzajemnie się pokasowali (…) Moim zdanie, Bosak z kolegami do tego doprowadził, dystansując się po równo do obu kandydatów. Zrobili z siebie żadną siłę polityczną

– stwierdził.

Wiec Trzaskowskiego bez polskich flag

Cejrowski odniósł się do sprawy braku polskich flag na wyborczym wieczorze Rafała Trzaskowskiego w Warszawie.

To mnie zadziwiło. Żadnej polskiej flagi. W jednym miejscu ktoś przyniósł szalik z meczu, na którym było napisane Polska. To różnicuje z elektoratem Dudy

– mówił dziennikarz.

Następnie komentował sprawę oskarżeń wobec PiS, że użyli aparatu państwowego do wsparcia swojego kandydata.

W momencie kiedy naród wybiera jakąś partię, to siłą rzeczy ta partia całym państwem zarządza i próbuje wygrać kolejne wybory, więc nie rozumiem takiego zarzutu (…) Gdy rządził Tusk to całe państwo było zaangażowane w reelekcję Tuska i to było normalne

– powiedział Cejrowski.

mly/wnet.fm