Redaktor naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis na Twitterze zasugerował, że być może należałoby zdyskwalifikować prezydenta Andrzeja Dudę i niejako z automatu uznać za zwycięzcę wyborów Rafała Trzaskowskiego.
CZYTAJ TAKŻE: Poseł PO: „Wniosek o unieważnienie wyborów jest zasadny”. A gdyby wygrał Trzaskowski? „Byśmy mówili, że (…) się udało”
„Jak zawodnik jedzie na koksie to się go dyskwalifikuje i ten z drugiego miejsca dostaje złoty medal”
Takie pytanie - czy jeśli wybory zostały, a są na to bardzo liczne dowody, przekręcone, to czy nie powinny być przynajmniej powtórzone? Bo jak zawodnik jedzie na koksie to się go dyskwalifikuje i ten z drugiego miejsca dostaje złoty medal. Przyjmuje się, że tak jest uczciwiej
— napisał na Twitterze Tomasz Lis.
Wobec porażki wyborczej Rafała Trzaskowskiego, wśród lewicowo-liberalnych coraz głośniej wybrzmiewa teza, że wybory należy unieważnić. Czyżby ich zdaniem demokracja była tylko wtedy, gdy wygrywa preferowany przez nich kandydat?
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/509610-szokujacy-pomysl-tomasza-lisa-ws-wyborow