Posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz podczas sejmowej dyskusji ws. wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, próbowała zrobić polityczny show. W pewnym momencie wyciągnęła kartkę, na której zapewne w jej mniemaniu miało być napisane „zwolnienie dyscyplinarne”. Sęk w tym, że posłance „zjadło” jedną literę i na kartce widniał napis „Zwolnienie dysyplinarne”. Cała sprawa rozbawiła internautów.
CZYTAJ TAKŻE: Dużo hałasu o nic. Sejm odrzucił wnioski opozycji o wyrażenie wotum nieufności wobec ministrów Ziobry i Kamińskiego
Zwolnienie DYSYPLINARNE
Pani @Gasiuk_Pihowicz, pomijam już fakt, że z mównicy sejmowej wygłaszała Pani stek bzdur i kłamstw. Jeśli chce już Pani robić z Sejmu kabaret, to proponuję lepiej się do tego przygotować, sprawdzić, co jest napisane na swoich „rekwizytach” i nie nastawiać się na pośmiewisko
Nawet tego nie potrafią dobrze zredagować. Wstyd. Przecież każdy z nich ma maturę.
mistrzowie samozaorania
POrażka jedna wielka
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/509542-gasiuk-pihowicz-chce-zwalniac-dysyplinarnieministra-ziobre