Niebywałe! Ambasador USA Georgette Mosbacher brnie w obronę TVN-u. Na Twitterze odniosła się do słów Antoniego Macierewicza i Witolda Waszczykowskiego. Jej zdaniem, piastowana przez nią funkcja ambasadora nie zwalnia z nią obowiązku zabiera głosu, gdy „historia jest zniekształcana lub interpretowana ze złych pobudek”.

CZYTAJ WIĘCEJ:

- Mosbacher znów staje w obronie TVN i atakuje Macierewicza. Sprawę skomentował Waszczykowski: To jest niebywałe

- Mosbacher łagodzi sytuację po spięciu z Mazurek: Niedawna różnica zdań nie wpływa na jakość polsko-amerykańskich relacji

Złożenie przysięgi jako ambasador nie oznacza, że odrzuciłam etykę, wartości i umiejętność odróżniania dobra od zła. Jeśli widzę, że historia jest zniekształcana lub interpretowana ze złych pobudek, zabieram głos niezależnie od mojego stanowiska

—napisała ambasador.

„Proszę jechać do domu”

Wpis Mosbacher skomentowali internauci, którzy są coraz bardziej zbulwersowani zachowaniem ambasador.

Po co Pani brnie? Tak dobrze Pani zna historię Polski? Historię komunistycznych i sowieckich służb specjalnych? Śmiem wątpić.

Wielokrotnie pani bronilem, ale absolutnie w tym dziwnym sporze nie ma panią racji. Gdyby pani znała przebiegłość służb postkomunstycznych w krajach bloku (Pacepa) bardziej ostrożnie wypowiadałaby pani takie sady

Antoni Macierewicz JEST historią. A Pani o historii nie ma pojęcia. Szkodzi Pani stosunkom polsko-amerykańskich. Proszę jechać do domu.

Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych,Art.41: (…)obowiązkiem wszystkich osób korzystających z tych przywilejów i immunitetów jest szanowanie ustaw i innych przepisów państwa przyjmującego.Mają one również obowiązek NIE MIESZAĆ SIĘ do spraw wewnętrznych tego państwa.

Brak słów. Ta kobieta spowoduje, że Polonia nie zagłosuje za @POTUS. Jedź do domu kobieto. @Macierewicz_A to jest żywa historia i legenda oraz najbardziej uczciwy człowiek w Polsce. Niestety jest pani niedouczona.

kk/Twitter