Jacek Karnowski: Wygrana Andrzeja Dudy uspokaja sytuację, gwarantuje dekadę „dobrej zmiany”. Daje szansę na dokończenie reform

Heroiczna wręcz praca i wysiłek prezydenta Dudy – mówił Jacek Karnowski w programie „Gość Wiadomości”, oceniając zakończoną właśnie kampanię wyborczą i reelekcję prezydenta.

Redaktor naczelny tygodnika „Sieci” mówił o niepewności, która pojawiła się po wynikach exit poll.

Byłem spokojny. Nasz analityk, który przygotował sondaż, mówił, że to się skończy 51-49. Gdy widzieliśmy, że rośnie frekwencja na wsi, to tak to się skończy

– powiedział.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: PKW podała dane ze 100 proc. komisji wyborczych. Andrzej Duda wygrywa II turę wyborów prezydenckich z wynikiem 51,03 proc.!

Były nerwy, emocje. Wszyscy to przeżywaliśmy. To bardzo ważne wydarzenie, które najbliższe 5 lat określa polską rzeczywistość. Wygrana Andrzeja Dudy uspokaja sytuację, gwarantuje dekadę „dobrej zmiany” i daje szanse na dokończenie tych arcyważnych reform. Zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego wpędziłoby Polskę w drgawki w walkę na górze. Skończyło się zwycięstwem, które trzeba cenić. Pandemia jednak rozchwiała emocje, wywołała podskórną frustrację. Ten horror skończył się pozytywnie dla Polski

– dodał.

Granica bezwstydu

Karnowski przypomniał, w jaki sposób media sympatyzujące z Rafałem Trzaskowskim traktowały prezydenta Dudę.

Prezydent bardzo szczerze traktuje te swoje słowa, że drugą kadencję chciałby poświecić na zasypanie tego rowu. (…) Opozycja zachowuje się jak władza na wygnaniu, cierpiąca każdego dnia, gdy nie zasiada w fotelach rządowych. (…) Ogromna jest rola TVP. Gdyby nie odporność psychiczna dziennikarzy, to druga strona zakrzyczałaby, zawrzeszczałaby. Były to operacje wielodniowego wzmożenia. (…) Chodziło o wywołanie paniki moralnej. To się nie udało, bo istnieją inne media. Była też pewna mądrość Polaków. Kolejne lata przynoszą sporą dojrzałość opinii publicznej, która uodparnia się na manipulacje. Media opozycyjne w tej kampanii przekroczyły granice bezwstydu

– mówił.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent w gminie Odrzywół: Przyjechałem państwu podziękować osobiście. Chciałbym, byście pomogli mi Polskę sklejać

Heroiczna wręcz praca i wysiłek prezydenta Dudy. Od rana do wieczora w deszczu, spiekocie. Był prowokowany, by wybuchł, nie wytrzymał. A utrzymał spokój do końca. Nadrobił własnym wysiłkiem

– dodał.

Zdaniem redaktora naczelnego tygodnika „Sieci”, Rafał Trzaskowski nie okaże się zbawieniem dla opozycji.

Rafał Trzaskowski miał jedną szansę i ją przegrał. Moim zdaniem nie będzie odgrywał wielkiej roli w polskiej polityce, bo ma zbyt dużo słabości

– powiedział Karnowski.

mly/TVP