Wygrany to wygrany, nawet jeśli o tysięczną sekundy… - mistrz jest jeden. Prezydent Andrzej Duda, który wywalczył sobie reelekcję, ma powód do radości, jest też umiarkowany powód do zadowolenia w PiS. Umiarkowany ponieważ w niektórych okręgach i regionach partia rządząca straciła na popularności. Ktoś za to ponosi odpowiedzialność, czyż nie…?
Nazywając rzecz po imieniu, są to ewidentne zaniedbania, które nie wróżą PiS dobrze na przyszłość, bowiem za nieudolność „lokalsów” płaci cała partia - w efekcie końcowym utratą władzy w państwie. Już płaci. Dla ilustracji wystarczy cofnąć się do wyborów parlamentarnych, w których opozycja zdołała obsadzić „swojego człowieka” na stanowisku marszałka Senatu, a który skutecznie paraliżował pracę parlamentu, w tym możliwość terminowego przeprowadzenia wyborów prezydenckich, pod pretekstem „kopert śmierci”… O utracie przewagi PiS w Senacie zadecydowało jedno jedyne miejsce; z powodu nieudolności lokalnych struktur partyjnych zdobył je obecnie senator, polityk z gamą zarzutów prokuratorskich, który wyszedł z aresztu po wpłacie półmilionowej kaucji. Nie do wyobrażenia, a jednak i co, żadnych wniosków? Żadnych zmian, żadnych konsekwencji wobec nieudolnych, terenowych zarządców PiS, którzy spowodowali łańcuch przykrych dla swej partii następstw w skali kraju i ogółu społeczeństwa?
To już się stało, to są fakty, a z faktami się nie dyskutuje. Co gorsza, od wyborów samorządowych oraz do Sejmu i Senatu w tych samych okręgach poparcie dla reprezentanta PiS jeszcze bardziej spadło, wręcz runęło, a konkretnie - na prezydenta Andrzeja Dudę głosowało w Koszalinie zaledwie 35,25 proc. mieszkańców, na Rafała Trzaskowskiego aż 64,75 proc. wyborców (dane PKW). Podobnie w Szczecinie, gdzie kandydat PO zdobył 63,79 proc. głosów, zaś urzędujący prezydent 36,21 proc. To jest klęska lokalnych struktur partii, zarządów, radnych i posłów. Nie wymieniam nazwisk, bo na terenie kraju „Koszalinów” jest więcej, i nie moja to rola dokonywanie rozliczeń personalnych. Jeśli jednak rządzący chcą myśleć o utrzymaniu się u steru władzy w skali ogólnopolskiej, wewnętrzny rozrachunek jest niezbędny.
Powtórzę: Prezydent Duda wygrał - i kropka. Wygrany to wygrany, nawet jeśli o tysięczną sekundy… Teraz czas na chłodne analizy i działania, w myśl zasady, że już dzień po wyborach rozpoczyna się kolejna kampania wyborcza…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/509089-prezydent-duda-wygral-kropka-teraz-czas-na-rozliczenia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.