Wieloletni publicysta „Polityki” i specjalista od spraw niemieckich Adam Krzemiński udzielił z okazji II tury wyborów prezydenckich wywiadu niemieckiej rozgłośni publicznej „WDR”, w którym podkreślił walory kandydata opozycji Rafała Trzaskowskiego.
Nawet jeśli potwierdziłoby się zwycięstwo wyborcze Andrzeja Dudy, to stało się coś niesłychanego. Doszło do mobilizacji nowego elektoratu. Rafał Trzaskowski przekonał do siebie w przeciągu zaledwie kilku tygodni prawie 50 proc. wyborców. On jest Kennedym Polaków
—zaznaczył Krzemiński. Według niego wprawdzie Duda i Trzaskowski są w tym samym wieku, ale ubiegający się o reelekcje prezydent wygląda przy kandydacie PO jak „stary polityk, który przemawia tylko do starszych ludzi, zlęknionych z powodu zmian i kryzysów na świecie”.
Trzaskowski natomiast promieniuje optymizmem. Nie wystarczy to pewnie do tego, by został on prezydentem ale pozostanie on przecież w polityce. Możemy się spodziewać zmiany pokoleniowej, prawdopodobnie także w obozie rządzącym
—dodał publicysta „Polityki”. Jak podkreślił Rafał Trzaskowski osiagnął tak dobry wynik w wyborach prezydenckich mimo iż PiS oraz media publiczne, które są „tubą propagandową PiS’u, prowadziły przeciwko niemu „kampanię nienawiści”.
Trzaskowski przekonał do siebie młodych wyborców oraz mieszkańców małych miasteczek, podczas gdy Duda zdobył głosy mieszkańców wsi, osób starszych i słabo wykształconych. To urzędujący prezydent będzie musiał zmienić. Wczoraj wieczorem sugerował, że będzie chciał się usamodzielnić (od PiS-red.), ale sądząc po tym co mówili jego doradcy dziś rano, raczej nie dojdzie do odwilży w czasie jego drugiej kadencji w pałacu prezydenckim
—zaznaczył Krzemiński. Przy okazji usiłował usprawiedliwić słabe poparcie w sondażach dla – wymienionej później na Trzaskowskiego – kandydatki PO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Według niego jest jeszcze „za wcześnie na to, by kobieta, spokojna i rozsądna, mogła w tak rozgrzanej atmosferze zdobyć większość głosów”.
Publicysta „Polityki” sugeruje przy tym, że mogło dojść o nieprawidłowości podczas procesu wyborczego zagranicą. Według niego w tych krajach, gdzie Trzaskowski „ewidentnie prowadził, konsulaty nie ułatwiały ludziom głosowania”.
JJW, wdr.de
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/509086-publicysta-polityki-o-trzaskowskim-kennedy-polakow