„Jestem przekonany, że wyniki się zmienią i poparcie dla pana prezydenta będzie jeszcze wyższe. Myślę, że to będzie w graniach 51,5 - 52 proc. Najważniejsze jest to, że przez kolejne lat prezydentem będzie Andrzej Duda” - powiedział w rozmowie z telewizją wPolsce.pl Janusz Kowalski na gorąco komentując wyniki II tury wyborów prezydenckich.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kowalski pytany przez Marka Pyzę, czy nie obawia się, że opozycja będzie podważać wyniki wyborów, odpowiedział:
Rafał Trzaskowski jako uczeń Donalda Tuska jest liderem całego obozu III RP, który użyje wszystkich możliwych środków, aby pozbawić pana Andrzeja Dudy prezydentury, jeżeli będzie to możliwie i co do tego nie mam wątpliwości. Na szczęście jest tak, że rządy prawników się skończyły i mamy rządy prawa. My na te próby podważania demokratycznej decyzji Polaków powiemy zdecydowane „nie”.
Jaka byłaby Polska Trzaskowskiego?
Minister zaznaczył, że Polska, w której prezydentem byłby Trzaskowski, byłaby „Polską nastawioną do polskiego rządu”.
Taki sposób myślenia tzw. elit Platformy Obywatelskiej pokazuje, jak miałaby wyglądać Polska pod przywództwem Trzaskowskiego. Byłaby to Polska nastawiona agresywnie do polskiego rządu, nastawiona na konfrontację, nastawiona na spór i przywrócenie wszystkich przywilejów sędziowskiej „kasty” i na to zgody być nie może
—podkreślił.
W rozmowie pojawił się również wątek repolonizacji mediów.
Musimy przywrócić stan, w którym media są wolne i ośrodki zagraniczne nie wpływają na opinię milionów Polaków, co do tego nie mam wątpliwości. Nie znam żadnej gazety kontrolowanej przez niemiecki kapitał, która prezentowała obiektywną relację z wyborów, która by nie faworyzowała Trzaskowskiego, która by nie atakowała w sposób agresywny prezydenta Dudę. Wszystkie te środki realizowały pewien scenariusz, który jest pozytywny dla Berlina i Brukseli i na to musi odpowiedź: repolonizacja mediów
—powiedział Kowalski.
kk/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/508980-tylko-u-nas-kowalski-ocenia-nowa-strategie-opozycji