Jarosław Kaczyński po godz. 13 oddał głos w II turze wyborów prezydenckich. Na prezesa PiS czekał mężczyzna, w masce z jego wizerunkiem. Były premier nie dał się sprowokować.
CZYTAJ TAKŻE:
Prezes PiS głosował po godz. 13 w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 333 przy ul. H. Siemiradzkiego na warszawskim Żoliborzu, gdzie mieści się Szkoła Główna Służby Pożarniczej. Nie odpowiadał na pytania dziennikarzy, przypominając o ciszy wyborczej.
Próba prowokacji
Gdy Jarosław Kaczyński oddawał głos, do urny wyborczej podszedł mężczyzna z twarzą zasłoniętą wydrukowanym zdjęciem prezesa PiS. Na przodzie koszulki miał nadrukowany przerobiony obraz Damy z łasiczką, a z tyłu napis: „Zło śmiechem zwyciężaj”. Prezes PiS nie dał się jednak sprowokować. Oddał głos nie zwracając uwagi na mężczyznę.
Po wielkiej karierze ośmiu gwiazdek mamy do czynienia z kolejnym żenującym przedstawieniem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bluzgi na sztandarach przedstawicieli „światłych elit”! Celebryci zachwyceni wulgarnym hasłem. Wielka kariera ośmiu gwiazdek
xyz/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/508922-zenujaca-prowokacja-w-czasie-glosowania-prezesa-pis