Gdański piekarz Andrzej Pellowski, który wsparł kandydaturę Andrzeja Dudy, może z tego powodu stracić zamówienia z gdańskiego magistratu - informuje Radio Gdańsk.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gdański piekarz popiera Andrzeja Dudę. Nic nadzwyczajnego? Nie do końca. „Tu trzeba odwagi, by mieć poglądy inne niż władza”

Pellowski to właściciel piekarni w rządzonym przez Aleksandrę Dulkiewicz Gdańsku. Przed druga turą poparł Andrzeja Dudę. Wcześniej namawiał do głosowania na Krzysztofa Bosaka.

Okazuje się, że przedsiębiorca może na swojej decyzji stracić finansowo.

Po tym jak piekarz Grzegorz Pellowski poparł walczącego o reelekcję Andrzeja Dudę, do jego przedsiębiorstwa mieli dzwonić urzędnicy z gdańskiego magistratu, aby pozbawić go kontraktów

— informuje Radio Gdańsk.

Do sprawy odniósł się też Kacper Płażyński.

W Gdańsku Grzegorza Pellowskiego znają wszyscy. Przedsiębiorca, społecznik, właściciel prowadzonej od pokoleń jednej z największych piekarni. To też bardzo odważny człowiek, który właśnie ogłosił, że w II turze odda głos na Andrzeja Dudę

— czytamy w jego wpisie na Twitterze.

Wcześniej o sprawie pisał Maciej Naskręt z Radia Gdańsk.

Gdański magistrat próbuje zaszczuć znanego piekarza? Pellowski potwierdził mi, że dostał telefon z magistratu, gdzie urzędnicy odmówili dostawy jego produktów. Telefon zadzwonił wczoraj. Powód? Pellowski na finiszu kampanii poparł Andrzeja Dudę

— przekonuje dziennikarz.

Jak sprawa gdańskiego piekarza ma się do opowieści Rafała Trzaskowskiego o tworzeniu wspólnoty i walce z wykluczeniem?

mly/twitter