Rafał Trzaskowski mówi, że Polska jest w bardzo złej sytuacji gospodarczej, a dane Komisji Europejskiej nie napawają optymizmem. Z dwojga złego wolałbym, aby był to tylko polityczny cynizm, a nie brak umiejętności analizy danych ekonomicznych – stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
Pan @trzaskowski_mówi, że Polska jest w b.złej sytuacji gospodarczej, a dane KE nie napawają optymizmem. Z dwojga złego wolałbym, aby był to tylko polityczny cynizm, a nie brak umiejętności analizy danych ekonomicznych. Polska po raz kolejny (zdaniem KE) na 1 miejscu w Europie
— napisał na Twitterze w nocy z czwartku na piątek szef rządu.
Morawiecki krytycznie o wypowiedzi Trzaskowskiego
Wcześniej premier skomentował to także na Facebooku.
Podobno według Pana Rafała Trzaskowskiego Polska znajduje się w wyjątkowo złej sytuacji gospodarczej, a dane Komisji Europejskiej na temat naszego kraju są niepokojące - takie słowa padły dziś na jego konferencji prasowej. Na finiszu kampanii widzimy wyraźnie szczyt bezczelności w Himalajach hipokryzji wiceprzewodniczącego PO
— głosi wpis na koncie Morawieckiego.
Oto kandydat na urząd prezydenta, dla celów wybitnie politycznych, by zdobyć władzę, chwyta się metody, którą śmiało można nazwać sabotażem ekonomicznym. A może polityk z prezydenckimi aspiracjami nie zna podstawowych, najbardziej aktualnych danych gospodarczych? Zdumiewające…
— napisał premier w mediach społecznościowych.
Premier: To nie tylko straszenie
Jego zdaniem, mówienie, że Polska jest w fatalnej sytuacji gospodarczej to nie tylko straszenie milionów Polaków, i to w momencie, gdy już wystarczająco boją się o losy swoich rodzin w kryzysie.
To nie tylko działanie na szkodę polskiego rządu, służb, lekarzy i przedsiębiorców, którzy miesiącami robili wszystko, by ochronić społeczeństwo przed skutkami epidemii
— stwierdził.
To przede wszystkim – jak ocenił – „skrajna i wysoce szkodliwa nieodpowiedzialność ekonomiczna”. Taka wiadomość, jak wskazał, idzie w świat i może odstraszać inwestycje, wpływać na naszą wiarygodność handlową i ratingi.
Oczywiście nie zapominajmy, że słowa, które padły, jak zwykle w przypadku przedstawiciela PO mają się nijak do rzeczywistości. Zainteresowanych odsyłam do prognoz European Commission i danych Eurostatu, o których pisałem wczoraj. Według nich będziemy mieli najlepsze wyniki gospodarcze w całej Unii Europejskiej!
— wskazał Morawiecki.
Czy naprawdę chcemy prezydenta, który obniża wiarygodność Polski, szkodzi przedsiębiorcom i podminowuje inwestycje? A może Pan Trzaskowski po prostu odwrócił tabelkę do góry nogami? Przecież zdarzało mu się zapomnieć, jak głosował w kluczowych sprawach i że był posłem…
— napisał premier.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/508625-morawieckiwidzimy-wyraznie-szczyt-bezczelnosci-wiceszefa-po