Nie tylko Ochojska. The Guardian wraz z polskimi aktywistami LGBT promują Trzaskowskiego przeciwko Dudzie

Sztabowcy Rafała Trzaskowskiego liczyli, że prawda na temat prawdziwego programu ich kandydata będzie przemilczana - dopiero na kilka dni przed wyborami intencje prezydenta Warszawy mogą znowu powrócić do głównego nurtu dyskusji politycznej w Polsce.

Tu nie chodzi tylko o wpis Janiny Ochojskiej, choć i to jest ważne. Widocznie establishment PO oszczędził pani europoseł niuansów strategii politycznej i Ochojska nie jest na bieżąco, że w tej kampanii liberałowie mają schować postulaty LGBT do szuflady, by zacząć o nich mówić dopiero po przejęciu władzy.

CZYTAJ WIĘCEJ:

I wszystko jasne! Ochojska przyznała, że chodzi o wprowadzenie LGBT w całym kraju

Tymczasem dwóch aktywistów LGBT opowiedziało lewicowemu dziennikowi brytyjskiego „The Guardian” o rzekomych prześladowaniach osób homoseksualnych w Polsce. Bart Staszewski opowiadał, że w Polsce istnieją „strefy wolne od LGBT” sugerując odbiorcom, że to osoby homoseksualne nie mają tam prawa wstępu, a nie że chodzi o zakaz indoktrynacji i seksualizacji dzieci w szkołach. Inny działacz, „Gąsiu”, opowiada, bez potwierdzenia, że był napadany i bity za swój homoseksualizm. W ośmiominutowym materiale panowie są pokazani jako walczący o prawa prześladowanych gejach, a dramatyczna muzyka i odpowiednie grafiki montowane przez „The Guardian” pokazują nie tylko Polskę ale i samego prezydenta Andrzeja Dudę jako przyczyny samobójstw młodych ludzi o skłonnościach homoseksualnych.

OBEJRZYJ MATERIAŁ THE GUARDIAN. WARTO SKOMENTOWAĆ, ŻE NARRACJA AUTORÓW JEST ZWYCZAJNIE FAŁSZYWA:

I to jest cichy zgrzyt kampanii wyborczej liberałów w Polsce. Mieli jeszcze przez trzy dni ukrywać prawdziwe intencje i mniej znane powody nienawiści do Andrzeja Dudy - odporność obozu niepodległościowego na rewolucje obyczajową i lewicowe szaleństwo. To niezależność Polaków na inżynierię społeczną drażni lewicę i liberałów. O tę niezależność musimy zadbać, bo raz utracona, pozostawia nieodwracalne, jak pokazują przykłady z Zachodu, spustoszenia.