Konkretne pytania Nitek-Płażyńskiej do Trzaskowskiego: Czy to o to chodzi? Żeby Polak nie był w Polsce gospodarzem?

Posłowie Zjednoczonej Prawicy przeprowadzili kontrolę poselską w warszawskim ratuszu w związku z kolejnym wypadkiem z udziałem miejskiego autobusu. Jak podkreślił poseł Kamil Bortniczuk, Rafał Trzaskowski nie chciał z nimi rozmawiać.

CZYTAJ TAKŻE:

— „Bałagan i panika w warszawskim ratuszu”. Trzaskowski się tłumaczy. Poseł PiS pokazuje umowę: ZTM miał prawo badać stan kierowców!

— Politycy PiS z kontrolą w warszawskim ratuszu! „Chcemy się dowiedzieć, jak te procedury były wdrażane”; „Trza wracać”

— Arriva zapewnia: Żaden z kierowców nie wyjedzie bez badań na obecność narkotyków. Jeżeli odmówi, to zostanie odsunięty

Kontrola poselska w ratuszu

Prosiliśmy o połączenie z Trzaskowskim, by móc z nim porozmawiać przez telefon czy w formie telekonferencji. Pan Trzaskowski odebrał telefon od swoich współpracowników, ale na rozmowę z nami się nie zgodził, odsyłając nas do sekretariatu i umówienia spotkania w normalnym trybie, co niewątpliwie zrobimy. Chociaż odbędzie się ono zapewne za kilkadziesiąt dni, co uniemożliwi szybką reakcję na bieżące wydarzenia

– mówił podczas konferencji prasowej Kamil Bortniczuk.

Poprosiliśmy też o przekazanie raportów z kontroli, które przeprowadzono w spółkach realizujących zadania w zakresie transportu publicznego. Tych raportów także nam nie przekazano, wystąpiliśmy więc o nie w trybie formalnym. Cała sprawa z wypadkami pokazuje, że jest problem z prywatyzacją transportu publicznego w Warszawie. Próbowaliśmy dowiedzieć się, skąd wziął się ten proces, dlaczego część zadań jest delegowanych do spółek prywatnych. Niestety wniosek jest taki, że główmy kryterium, które o tym decyduje, są oszczędności

– podkreślił Bortniczuk.

Oszczędności kosztem zdrowia i życia warszawiaków

Rafał Trzaskowski dziś w Gorzowie Wielkopolskim próbował nas pouczać, że łatwo rządzi się środkami zostawionymi przez poprzedników sugerując, że chociażby rząd PO-PSL zostawił nam wspaniały budżet. Trzaskowski przejął rządy w najbogatszym mieście w Polsce, w którym siedziby ma większość zagranicznych firm i urzędów centralnych. To ogromne wpływy z podatków. Co robi Trzaskowski, który kreuje się na wybitnego managera? Szukając oszczędności wyprowadza pewien zakres obowiązków ze spółki komunalnej kosztem bezpieczeństwa. Taka spółka może oszczędzać na ludziach, co odbywa się kosztem bezpieczeństwa, zdrowia i życia mieszkańców Warszawy

– zwrócił uwagę polityk.

Apelujemy do Trzaskowskiego o zaprzestanie tego typu działań. Apelujemy, żeby Trzaskowski, w mieście, w którym są pieniądze na strefy relaksu z palet i karty LGBT, nie szukał oszczędności na zdrowiu i życiu warszawiaków

– podkreślił Kamil Bortniczuk.

Apel Natalii Nitek-Płażyńskiej

W konferencji wzięła także udział Natalia Nitek-Płażyńska, która zaapelowała o niewykorzystywanie dramatu rodziny mężczyzny ułaskawionego przez prezydenta Dudę.

Nie wykorzystujcie dramatu rodziny, która chce żyć normalnie. Opamiętajcie się, bo wykorzystywanie dramatu rodziny do brudnej gry kampanijnej może się obrócić przeciwko atakującemu

– podkreśliła Nitek-Płażyńska.

Ataki ze strony niemieckiego pracodawcy

Ja sama przeżyłam atak ze strony Niemca, który sam siebie nazwał hitlerowcem i mówił, że chciałby pozabijać Polaków, bo nienawidzi naszego narodu. To sprawa znana medialnie i mam nadzieję, będzie docierała do szczęśliwego końca. Cały czas walczę o sprawiedliwość. W postępowaniu cywilnym doszło do skandalicznego wyroku, w którym to Hans G. został uznany za człowieka, którego wina nie jest zbyt duża. A moja wina była wiesza, bo zaaresztowałam przestępstwo. Ja nie dam się zastraszyć i będę walczyć o sprawiedliwość. Dlatego w ten piątek zostanie złożona skarga kasacyjna do SN

– poinformowała kobieta.

Tacy ludzie, jak mój były pracodawca myślą, że kontakty, pieniądze i znajomości pozwalają im robić w Polsce co się chce. Nie. Mój przypadek pokazuje, ze trzeba z tym walczyć i chcemy państwu pokazać, że nie należałoby pozwalać na wykorzystywanie ludzkiej tragedii po to, by zdobywać upragnione cele

– zwróciła uwagę Nitek-Płażyńska.

ZOBACZ TAKŻE:

— Nitek-Płażyńska w „Sieci”: Sąd wyżej wycenił komfort Hansa G., który sam nazwał się nazistą, od mojego poczucia godności

— Nitek-Płażyńska dla wPolsce.pl: Hans G. zelżył naród polski. Absolutnie nie mam zamiaru go przeprosić. Wyrok jest skandaliczny

— Nitek-Płażyńska odpowiada na skandaliczny wyrok sądu: „Niegodny, niesprawiedliwy”. Internauci: „To się nie mieści w głowie”

Pieniądze z Warszawy trafiają za granicę

Okazuje się, że pieniądze Warszawy są trwonione, trafiają za granicę. Gaz, ciepło, wodociągi, metro – to usługi obsługiwane przez firmy z zagranicznym kapitałem. Czy Trzaskowski będzie pozwalał na to samo, gdyby był prezydentem Polski?

– zapytała Natalia Nitek-Płażyńska.

Ta cała nagonka, obrzydliwy atak, który wysługuje się krzywdą rodziny ułaskawionego człowieka, jest przeprowadzany przez media z zagranicznym kapitałem. Czy to o to chodzi panie Trzaskowski? Żeby Polak nie był w Polsce gospodarzem? My będziemy walczyli o to, by Polak czuł się dobrze w swoim kraju i by Polacy mogli zarządzać tym, co nasze według naszego upodobania

– podkreśliła Natalia Nitek-Płażyńska.

Trzaskowski w Brazylii

Podczas konferencji wicerzecznik PiS Radosław Fogiel odniósł się do medialnych informacji o wyjeździe Rafała Trzaskowskiego do Brazylii.

Nie znamy całości sprawy, ale warto, żeby media pytały i cieszę się, że to się dzieje. Rafał Trzaskowski powinien odpowiedzieć, dlaczego ta delegacja trwała trzykrotnie dłużej niż sama konferencja. Rozumiem, że należy reprezentować państwo na konferencjach branżowych, ale jeśli ona trwa dwa dni, odbywa się w egzotycznym kraju, a minister, który ma na niej wystąpienie przebywa w Brazylii 6 dni, to ja chciałbym usłyszeć wyjaśnienie, jakie zadania wypełniał w Sao Paulo

– podkreślił Fogiel.

CZYTAJ TEŻ:

— Tyle kosztowały nas podróże Trzaskowskiego! Jako minister wybrał się do Brazylii. Polacy zapłacili za to ponad 63 tys. zł

wkt