Makatka z wyhaftowanym napisem „Dobra żona tym się chlubi, że gotuje, co mąż lubi” pewnie wisiała nie tylko w kuchni mojej mamy, ale także wielu kobiet, które w dobie awansu społecznego płci pięknej, zachęcanej hasłem „kobiety na traktory”, wybierały jednak karierę tak zwanej kury domowej przy mężu.
W Stanach Zjednoczonych mawiano wówczas, że w sprawach religii kandydat na zięcia musi zgadzać się z przyszłą teściową, a polityki –z teściem. Do tego poglądu blisko scenarzyście Andrzejowi Saramonowiczowi, który również sferę polityki uznaje za zarezerwowaną dla mężczyzn i dlatego wystosował w mediach społecznościowych apel do kobiet następującej treści:
„Jeżeli czujesz się zagubiona i przytłoczona tymi wszystkimi debatami, nie znasz się na polityce i nie wiesz, na kogo głosować, zrób jak z samochodem - niech wygra ładniejszy” .
Być może w rodzinnej kuchni scenarzysty nie było takich seksistowskich makatek, ale pewnie wychował się na dowcipach o blondynkach, szczególnie zapamiętując ten, kiedy pytana o to, jaki ma samochód, blondynka odpowiada – czerwony.
Dowcipy o blondynkach kiszą się gdzieś w starych pakamerach, bo poprawność polityczna próbuje także pozbawić nas poczucia humoru, ale okazuje się, że tę wyśmiewaną mentalność blondynki można odkryć w postępowych, liberalnych, równościowych umysłach niektórych męskich przedstawicieli tzw. elity, którzy dają się nabierać na nasze kobiece sztuczki pt. „bo ja jestem taka mała, proszę pana”.
Wcale takie „małe” nie jesteśmy i doskonale wiemy, że nie liczy się wygląd samochodu, ale to, co ma pod maską. Wybierzemy ten samochód, który daje nam gwarancję, że bezpiecznie dojedziemy do celu. I jadąc nim, będziemy się uśmiechać na myśl, jakie okropne rozterki muszą przeżywać aktorki, demonstrujące w obronie równości i przeciw dyskryminacji kobiet, kiedy będą musiały z rozważyć propozycję roli w jakiejś produkcji firmowanej przez scenarzystę Saramonowicza. Chyba że rzeczywiście nie znają się na polityce.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/508362-dobra-zona-tym-sie-chlubi-ze-gotuje-co-maz-lubi-i-glosuje