Monika Olejnik zaprosiła do swojego programu w TVN24 posła PiS Jana Kanthaka i byłego kandydata na prezydenta Krzysztofa Bosaka. Prowadząca znów zaskoczyła przychylnością do polityka Konfederacji. I starała się, by jak najmocniej uderzyć w prezydenta Andrzeja Dudę.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kogo w drugiej turze wskaże Bosak? „Nie powiem, do którego mi bliżej”. Internauci zwracają uwagę na zachowanie Olejnik. KOMENTARZE
CZYTAJ TAKŻE: Kabaret w TVN! Trzaskowski „debatował” z Moniką Olejnik. „Bardzo żałuję, że nie ma z nami prezydenta Dudy”
Olejnik uparcie o szkarlatynie
Monika Olejnik starała się jak mogła, by nacierać na przedstawiciela Zjednoczonej Prawicy. Najpierw zaatakowała za słowa prezydenta Andrzeja Dudy o szczepieniach…
Wypowiedź prezydenta była oczywista. Uległa wielokrotnym manipulacjom przez polityków opozycji. Stąd jego tweet po debacie, w którym odniósł się klarownie
– tłumaczył poseł Jan Kanthak, a dziennikarka TVN24 uparcie powtarzała, chcąc wytknąć błędy, o … „szkarlatynie”.
Bosak: Ta rodzina przeżywa medialne piekło
W końcu spróbowała z innej strony, pytając o sprawę ułaskawień prezydenckich…
Pani redaktor, ta kwestia jest w oczywisty sposób wykorzystywana w sposób kampanijny. To haniebne i godne potępienia, że sytuację rodzinną, bardzo trudną dla ofiar, wykorzystuje się w cyniczne grze politycznej
– odpowiadał polityk Solidarnej Polski.
Przypomnijmy, że prezydent podjął decyzję na podstawie pozytywnych ocen dwóch instancji sądów i opinii kuratora
– dodał.
Z kolei Krzysztof Bosak, były już kandydat Konfederacji na prezydenta, zwrócił uwagę, że często politycy suflują coś mediom, by użyły pewnego tematu na ich korzyść. I choć stwierdził, że nie można mieć pretensji o komentowanie ułaskawień, które są w jego ocenie publiczną działalnością prezydenta, to jednak wspomniał o obecnym cierpieniu poszkodowanych.
Myślę, że ta rodzina przeżywa medialne i polityczne piekło, została zaprzęgnięta w kampanię. Chodzi o to, żeby rozegrać tę sprawę. Nie podejmuję się oceny. Reszta to bazowanie na sensacji
– stwierdził.
Olejnik kontra Kanthak
Monika Olejnik, niezwykle przychylna dla Bosaka, „odebrała” możliwość odpowiedzi posłowi PiS, dopytując byłego kandydata Konfederacji o spot „Mimo Wszystko Duda”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wyborcy Bosaka przeciw kandydatowi KO! „Nie chcę, by Polska znalazła się w potrzasku”. ZOBACZ klip: „MimoWszystkoDuda”
Ten spot nie ma nic wspólnego z Konfederacją, moim sztabem i ze mną. Nie ukrywam, że znam kilka tych osób
— odparł Bosak, oskarżając sztab PiS o wykorzystanie tej akcji.
Prawda jest taka, że moi wyborcy są podzieleni, znaczna część jest bardzo zniechęcona. Inni wybiorą mniejsze zło, jedni widzą je w Andrzeju Dudzie, drudzy w Rafale Trzaskowskim
— mówił dalej.
Olejnik próbowała dopiąć swego, by pogrążyć posła PiS. Na koniec rozmowy oskarżyła Jana Kanthaka, że nie chciał odpowiadać na pytania…
A do pana miałam jeszcze pytanie, czy babcia z matką, które zajmują się dzieckiem, są parą jednopłciową, ale nie mamy czasu na odpowiedź
– powiedziała prowadząca „Kropkę nad i”.
Po takich programie przypominają się słowa o stacji, która de facto jest największą partią opozycyjną.
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/508250-olejnik-kontra-kanthak-nie-mamy-czasu-na-odpowiedz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.