Członkowie sztabu Andrzeja Dudy - Radosław Fogiel oraz wiceszef MS Sebastian Kaleta rozpoczęli od stadionu Skry w niedzielę po południu „wycieczkę” śladami - jak podkreślili - niespełnionych obietnic wyborczych Rafała Trzaskowskiego z warszawskiej kampanii samorządowej.
Sztab Andrzeja Dudy uruchomił również stronę internetową https://tourpo.pl, pod którą można odbyć „wirtualną wycieczkę”. Wśród punktów na trasie znajdą się m.in. poza stadionem Skry, obiekty związane z takimi zapowiedziami, jak wprowadzenie bezpłatnych żłobków, zakończeniem budowy obwodnicy śródmiejskiej czy podwyżkami dla straży miejskiej.
To wycieczka, która z jednej strony pokaże nam, jaka jest wiarygodność kandydata PO, z drugiej może się w niektórych miejscach okazać poszukiwaniem złotego runa
— mówił na briefingu na stadionie warszawskiej Skry Fogiel.
Uważamy, że oceniać człowieka można po jego dorobku. Rafał Trzaskowski kandydował na prezydenta Warszawy składając wiele obietnic, deklarując Warszawiakom wiele rzeczy, m.in. to, że będzie prezydentem przez całą 5-letnią kadencję. Z dotrzymaniem tej obietnicy też wydaje się być pewien problem
— dodawał zastępca rzecznika PiS, ironizując, że sztab Dudy zrobi wszystko, aby tę ostatnią obietnicę Trzaskowski zrealizował.
Zdaniem Fogla kandydat PO zapomniał lub zignorował albo wycofał się z wielu swoich obietnic.
Chcemy, żeby cała Polska mogła zobaczyć, jaka jest wiarygodność kandydata PO
— mówił zastępca rzecznika PiS.
Z kolei Kaleta przypominał o zapowiedzi Trzaskowskiego z kampanii samorządowej, że miasto wyremontuje obiekt Skry, zbuduje halę lekkoatletyczną i połączy cały kompleks z Polem Mokotowskim.
Krytykował kandydata PO i oceniał, że obecny stan stadionu Skry to symbol „niespełnionych obietnic” Trzaskowskiego.
Miasto nie zabezpieczyło remontu
Zdaniem Kalety miasto nie zabezpieczyło remontu finansowo, nie rozpisało przetargów, a na stadionie obecnie nie dzieje się nic.
Dzisiaj Rafał Trzaskowski wszystko wszystkim obiecuje i wszyscy, którzy słuchają tych obietnic powinni zobaczyć te złamane w Warszawie
— dodawał wiceminister sprawiedliwości.
Kwestia stadionu Skry była też poruszana w minionych tygodniach, jeszcze przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, przez premiera Mateusza Morawieckiego. Szef rządu zaproponował sfinansowanie z budżetu państwa remontu stadionu w zamian za przekazanie go pod kuratelę państwa.
W odpowiedzi rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka poinformowała, że m.st. Warszawa wykonało wszystkie niezbędne, zgodne z obowiązującymi przepisami prawa, czynności zmierzające do modernizacji kompleksu sportowego „Skra”, jednak konieczne jest do tego wydanie nieruchomości przez Krzysztofa Kaliszewskiego reprezentującego stowarzyszenie RKS SKRA, do którego nie doszło.
Ponadto - jak przekazała Gałecka - miasto czeka na zakończenie procesu sądowego wszczętego z wniosku m.st. Warszawy przeciwko RKS SKRA o wydanie obiektu „Skry”. Ratusz czeka na termin rozprawy apelacyjnej. Rzeczniczka ratusza poinformowała, że plan modernizacji „Skry” zakłada modernizację stadionu treningowego wraz z zapleczem, budowę strefy rekreacyjno-sportowej łączącej Pole Mokotowskie z terenami „Skry” oraz ogólne zagospodarowanie całej nieruchomości przygotowujące ją do bezpiecznego i zgodnego z przeznaczaniem korzystania oraz do dalszych prac inwestycyjnych. Zapewniała, że są zabezpieczone na ten cel środki finansowe.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/507835-kaleta-i-fogiel-sladem-obietnic-trzaskowskiego