Andrzej Duda gościł we Wrocławiu, gdzie mówił o obronie polskiej rodziny i ambitnych planach inwestycyjnych oraz rozwojowych.
Znacie mnie dobrze, byłem wśród was, byłem w każdym powiecie. Wiecie, że jestem stabilny w poglądach i w miłości. Dlatego nadal na pierwszym miejscu, tak jak zawsze, będą dla mnie polskie sprawy. Polskie sprawy, to przede wszystkim polska rodzina. By była pod szczególną opieką państwa. Niezależnie od tego, gdzie mieszka. Czy mieszka w wielkim pięknym mieście jak Wrocław, czy małej miejscowości, na północy, południu, wschodzie czy zachodzie. W każdym regionie, województwie muszą być zapewnione równe warunki
– powiedział Andrzej Duda.
Moja ambicją jest to, by polskiej rodzinie żyło się w naszym kraju coraz lepiej. Pod względem bytowym, finansowym, ale też pod względem bezpieczeństwa i zwykłej jakości życia
– dodał.
Prezydent zwrócił uwagę na potrzebę wsparcia rodziny.
Rodzina rozumiana jako wiele pokoleń. Jako dzieci, którym dedykowane są programy 500+ i 300+. Państwo polskie dawno powinno to zrobić. To rodzice, którzy coraz lepiej zarabiają. Mam nadzieje, że te pensje będą wzrastały. (…) Co jest dla mnie wielką radością, to nowoczesne technologie, ambitne miejsca pracy dla młodych, na których będą mogli rywalizować z kolegami z innych miejsc świata
– stwierdził.
Przypomniał, w jaki sposób państwo poradziło sobie z pandemią koronawirusa.
Pandemia zmusiła nas do zawieszenia życia gospodarczego i społecznego. Nigdy nie było takiej sytuacji. Musieliśmy zareagować. Zareagowaliśmy, a wymagało to odwagi. To tarcze antykryzysowe, miliard złotych dziennie dla przedsiębiorców. (….) Polityka odwagi, polityka zawierzenia polskim przedsiębiorcom. Chciałem podziękować polskim przedsiębiorcom, dolnośląskim przedsiębiorcom, wrocławskim przedsiębiorcom
– mówił Andrzej Duda.
Andrzej Duda zaproponował, by utrzymać możliwość pracy zdalnej, co wielu pracownikom ułatwi codzienne życie.
Chcę utrzymania przepisów dot. pracy zdalnej. (…) Będę chciał, by te rozwiązania zostały. Możecie się państwo spodziewać takiej mojej inicjatywy legislacyjnej. (…) Możecie być państwo pewni, że rząd to przyjmie
– stwierdził.
Następnie mówił o potrzebie zapewnienia dostępu do internetu w każdym domu. Powiedział, że już prawie wszystkie szkoły w Polsce mają dostęp do szerokopasmowego internetu.
Płaci za ten internet polski rząd po to, żeby wszystkie dzieci miały równy dostęp (do internetu) niezależnie od tego, czy mieszkają w wielkim mieście, czy na wsi, żeby miały przynajmniej pod tym względem takie same możliwości rozwojowe
— mówił.
Stawiam plan. Do 2025 roku światłowód i szerokopasmowy internet muszą dotrzeć do każdego domu i każdego mieszkania w naszym kraju
– zapewnił.
Chcę, żebyśmy mieli w Polsce CPK. Żebyśmy nie musieli jechać do Berlina, by polecieć gdzieś daleko w świat. (…) Po to przekopujemy Mierzeję Wiślaną, byśmy nie musieli pytać Rosjan, czy możemy wpływać na nasze wody terytorialne
– mówił.
Sprawiedliwy musi być rozwój naszego kraju i obiecuje państwu, że będę o to dbał
– dodał.
Prezydent mówił o fundamentach polskiego rozwoju.
Dwa są fundamenty rozwoju. Obok nowoczesności (…) Potrzebna jest nam też polityka podtrzymania naszej tradycji, dbanie o to, by nikt nam tego nie zabrał. To jest fundament godności, naszej narodowej i państwowej siły. To nasza wiara i nasza tradycja oparta na naszej rodzinie. Obiecuję państwu, że będę bronił rodziny
– stwierdził.
Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Dlatego złożyłem projekt ustawy, który przewiduje, że żadne stowarzyszenia czy organizacje nie będą mogły wejść do szkoły i edukować dzieci bez zgody rodziców
– dodał.
Przypomniał o swoim pomyśle zmian w konstytucji.
Chcę, by w polskiej Konstytucji było wyraźnie powiedziane, że adopcja nie jest dopuszczalna dla osób, które żyją w nieformalnych związkach jednopłciowych. Dziecko musi się wychowywać w jak najbardziej naturalnych rodzinach
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/507743-prezydent-we-wroclawiudo-2025-roku-swiatlowod-w-kazdym-domu