Chcę, żeby ochrona dziecka, które znajduje się wyłącznie pod ochroną państwa, dlatego, że rodzice biologiczni są pozbawieni praw rodzicielskich, była w konstytucji doregulowana - powiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent chce zmiany w konstytucji! „Przedstawię projekt wykluczający adopcję dziecka przez osobę w związku jednopłciowym”
Prezydent Andrzej Duda podkreślił w sobotę w Szczawno-Zdroju (Dolnośląskie), że w polskiej konstytucji powinien wprost być zapis, że wykluczone jest przysposobienie lub adopcja dziecka przez osobę pozostającą w związku jednopłciowym. Zapowiedział, że w poniedziałek podpisze odpowiedni dokument wraz z prezydenckim projektem zmian w konstytucji.
Chodzi o jeden konkretny zapis dotyczący wyłącznie adopcji dzieci
— powiedział prezydent.
Poprawka zyska poparcie opozycji?
Uważam, że sytuacja jest prosta. Przecież politycy Konfederacji czy PSL, również duża część polityków Koalicji Obywatelskiej, głównie Platformy Obywatelskiej, deklarowali zdecydowanie, że są przeciwni adopcji dzieci przez związki jednopłciowej. Myślę, że jeżeli taka sprawa stanie, a wielu ekspertów uważa, że ona wymaga w konstytucji doregulowania, jako element ochrony dzieci i szczególnej pieczy ze strony państwa sprawowanej nad dzieckiem, to taki projekt zostanie przez nich poparty. To jest także projekt wolnościowy, bo to jest również kwestia wolności dziecka, jego praw i opieki nad nim
— argumentował prezydent.
Andrzej Duda został zapytany, czy oczekuje deklaracji w tej sprawie od swojego konkurenta w wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego.
Nie oczekuję żadnej deklaracji ze strony mojego konkurenta, ponieważ ja prowadzę swoją kampanię wyborczą dla moich rodaków
— odpowiedział.
A poza tym uważam, że ważne elementy powinny zostać w naszym państwie uregulowane i zabezpieczone. I oczywiście mamy teraz kampanię, ale generalnie to jest przede wszystkim kwestia przyszłości i tego jaka Polska będzie w przyszłości i jakie wartości będę w Polsce rzeczywiście konstytucyjnie zabezpieczone
— powiedział prezydent Duda.
Ta sprawa wymaga doregulowania
Według prezydenta, obecna konstytucja zapewnia ochronę rodziny i praw rodziców „całkiem przyzwoicie”.
Uważam, że konstytucja pod tym względem jest całkiem przyzwoicie napisana. Proszę zwrócić uwagę, że jest to konstytucja napisana przez lewicę w 1997 r. To jest konstytucja, której w jakimś sensie, patronem był Aleksander Kwaśniewski. I ona mimo wszystko zawiera takie rozwiązania, które dzisiaj są uważane za konserwatywne. Ja uważam, że ona w tych punktach jest dobrze napisana. Jednoznacznie przesądza, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, jednoznacznie przesądza o obowiązku ochrony rodziny ze strony państwa. W związku z tym, kiedy mówię o ochronie rodziny i prawie rodziców, to proponuję doregulować to na zwykłej drodze ustawowej, bo konstytucja już to reguluje.
— podkreślił prezydent.
Andrzej Duda zaznaczył jednak, że konstytucja nie zapewnia dostatecznej ochrony dzieciom, którzy pozostają pod „absolutną ochroną” państwa, ponieważ ich rodzice zostali pozbawieni praw rodzicielskich.
Natomiast, jeśli chodzi o ochronę praw dziecka i tę szczególną sytuację, kiedy dziecko znajduje się rzeczywiście pod absolutną ochroną wyłącznie ze strony państwa, dlatego że jego rodzice biologiczni są pozbawieni praw rodzicielskich, to chcę, żeby ta ochrona była w pełni realizowana poprzez ten przepis, bo w tym zakresie konstytucja wymaga doregulowania
— powiedział Andrzej Duda.
xyz/PAP/wPolityce
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/507706-pad-o-poprawce-konstytucja-nie-chroni-dzieci-w-pelni