„Mam apel do ambasadora Niemiec. Nie życzymy sobie tego rodzaju zagranicznych interwencji w proces wyborczy” - tak na antenie radiowej Jedynki rzecznik sztabu prezydenta Andrzeja Dudy Adam Bielan odniósł się do sprawy skandalicznej okładki gazety „Fakt”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— UJAWNIAMY. Andrzej Duda zastosował prawo łaski. Rodzina przerywa milczenie: „Jestem wdzięczna prezydentowi. Chcemy normalnie żyć”

— Szydło dobitnie o „Fakcie”: Podła manipulacja, która powinna być potępiona przez polityków i dziennikarzy. Czas powiedzieć dość!

— Mocne słowa rzecznika prezydenta: Hieny, które ze sprawy indywidualnej chcą zrobić temat polityczny. Niszczą życie tych ludzi

— Obrzydliwa okładka „Faktu”, mająca uderzyć w prezydenta. Mocne komentarze: „Ohydnie manipulują”; „Klasyka czarnego PR”; „Rynsztok”

Bielan: Fizyczny atak ze strony Nitrasa

Mamy w tej chwili do czynienia z kampanią olbrzymiej nienawiści wobec pana prezydenta Andrzeja Dudy, ale również wobec jego wyborców

— powiedział Bielan. Jako przykład podał m.in. akcje niszczenia banerów.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. „Cmentarzysko” banerów w Łomiankach. Sympatycy prezydenta protestowali przeciwko niszczeniu materiałów wyborczych

Rzecznik sztabu Andrzeja Dudy mówił też o ataku posła PO Sławomira Nitrasa na wiceministra Sebastiana Kaletę.

To był po prostu fizyczny atak. (…) To pokazuje z jakimi dużymi negatywnymi emocjami mamy do czynienia w przypadku sztabu. Jest takie poczucie, że im wszystko wolno, że są ponad prawem

— mówił.

Awantura! Nitras zaatakował fizycznie Kaletę. „Nie będziecie nam rozbijać eventu”; „Nie chcę się z panem obejmować”. WIDEO

Nitras dumny z siebie po awanturze z Kaletą: „My wpier…liśmy się na konferencje. To trzeba umieć”; „Pana wypowiedź będzie hitem”

„Apeluję do ambasadora Niemiec”

Rzecznik sztabu Andrzeja Dudy potępił też gazetę „Fakt” za skandaliczną okładkę, którą zaatakowano prezydenta.

Andrzej Duda najrzadziej ze wszystkich prezydentów stosuje prawo łaski. W sprawie opisywanej w mediach procedurę wszczęto po odbyciu kary, na prośbę poszkodowanych. Była zgodna opinia sądów, kuratora oraz prokuratora generalnego

— przypomniał europoseł.

Jak podkreślił, bulwersujące jest, że mówimy o mediach zagranicznych, które „w Polsce powinny trzymać się z daleka od procesu wyborczego”.

Mój apel do ambasadora Niemiec o to, żeby podjął w tej sprawie interwencję, ponieważ nie życzymy sobie tego rodzaju zagranicznych interwencji w proces wyborczy. Polska nie ingeruje w proces wyborczy w Niemczech. Liczymy na to, że będzie również tak samo w przypadku niemieckich interwencji w polskim procesie wyborczym. Apeluję do nowego ambasadora Niemiec, żeby porozmawiał z właścicielami gazety „Fakt”

— przekazał rzecznik sztabu.

kpc/Polskie Radio 1