Politycy Platformy Obywatelskiej chwytają się czego tylko mogą, aby ugrać trochę politycznych punktów na korzyść Rafała Trzaskowskiego. W kampanię kandydata opozycji zaangażowany jest także marszałek Senatu, słynący ostatnio z przetrzymywania ustaw. Grodzki przekonywał, że w II turze wyborów prezydenckich dokonamy wyboru między „tym, czy będziemy patrzeć w przyszłość, czy pogrążymy się w ciemnych mrokach przeszłości”. Czyżby zapomniał, jak wyglądało osiem lat rządów PO-PSL w Polsce? A rządy Trzaskowskiego? Wystarczy tylko spojrzeć na to, co dzieje się w Warszawie.

CZYTAJ TAKŻE:

RELACJA. Wybory prezydenckie 2020. Znamy oficjalne wyniki: Andrzej Duda - 43,5 proc.; Rafał Trzaskowski - 30,46 proc.

Opozycja robi sobie żarty? Grodzki: Będziemy przekonywać, że Rafał Trzaskowski najlepiej odbuduje wspólnotę naszego narodu

Wszystkie ręce na pokład. Grodzki dołącza do agitacji: To jest batalia o przyszłość RP. Trzaskowski ma dar szukania kompromisu

Grodzki i „przywracania fundamentów demokracji w Polsce”

W czwartek w ogrodach senackich odbyła się konferencja prasowa grupy senatorów pt. „Wspólnota zwycięża”. Uczestniczyli w niej, oprócz marszałka Grodzkiego, m.in. wicemarszałkowie Senatu - Michał Kamiński (KP-PSL), Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica). Cześć senatorów trzymała w ręku plakaty wyborcze kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego z hasłem: „Silny prezydent, wspólna Polska”.

W Senacie udowodniliśmy, że wspólnota zwycięża. Mimo tego, że różnimy się w szczegółach to jednak potrafiliśmy zbudować idee wspólnych kandydatów i zdobyć większość w Senacie, gdzie wybory nie są na listy, tylko są jednomandatowe, na poszczególne osoby

— mówił Grodzki.

Jak mówił, „to zapoczątkowało proces przywracania fundamentów demokracji w Polsce”.

Wybór Trzaskowskiego to „patrzenie w przyszłość”?

Marszałek Senatu ocenił, że tegoroczne wybory prezydenckie to wybór między tym, „czy będziemy patrzeć w przyszłość, czy pogrążymy się w ciemnych mrokach przeszłości”.

Czy będziemy myśleć o Polsce samorządnej, czy autorytarnej. Czy będziemy myśleć o Polsce, w której wszyscy obywatele będą darzeni równym szacunkiem, czy będziemy dalej kopać rowy nienawiści

— mówił Grodzki.

I dlatego - jak dodał - „tak ważne jest, aby powtórzyć sukces senacki”.

Wspólnota zwycięża. Jest nas więcej. Mogą nas różnić poszczególne detale, ale łączą nas fundamentalne wartości - umiłowanie demokracji, umiłowanie wolności, poszanowanie praw człowieka, szacunek dla każdej istoty ludzkiej. To są rzeczy, o które idzie gra w tych wyborach

— podkreślił marszałek Senatu.

Marszałek Senatu pewien zwycięstwa

Jest nas więcej, wspólnie zbudujemy zwycięstwo. W tych wyborach stawka jest zbyt duża, abyśmy poszli do nich inaczej niż jako zwycięska wspólnota. Zwyciężymy w tych wyborach, zwyciężymy przywracając Polskę na ścieżkę demokratycznego, cywilizacyjnego rozwoju dumnego państwa, wolnego świata. Idźmy po zwycięstwo

— powiedział Grodzki.

12 lipca w drugiej turze wyborów prezydenckich spotkają się ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda i kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski.

wkt/PAP

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!