„Rafał Trzaskowski rozmawiał z byłym prezydentem USA, który wycofał się z tarczy antyrakietowej, który doprowadził swoimi decyzjami do tego, że ta jakże ważna inwestycja w bezpieczeństwo Polski i świata nie została zrealizowana, a z drugiej strony mamy pana prezydenta Andrzeja Dudę i te relacje ze Stanami Zjednoczonymi dzisiaj, które są tak dobre, jak nigdy w historii” - mówił w „Sygnałach Dnia” Błażej Spychalski, rzecznik Prezydenta RP. „To jest fundamentalna różnica między prezydentem Andrzejem Dudą, a prezydentem Rafałem Trzaskowskim” - podkreślał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Błażej Spychalski, rzecznik Prezydenta RP nie zaprzeczył, że stanowisko Stowarzyszenia Marsz Niepodległości jest dla Andrzeja Dudy ważne (obydwaj pretendenci do urzędu prezydenta zabiegają obecnie o elektorat kandydata Konfederacji oraz innych kontrkandydatów, którzy odpadli w pierwszej turze wyborów).
Proszę pamiętać, że pan prezydent w Marszu Niepodległości, w zasadzie chyba najważniejszym Marszu Niepodległości po ostatnich kilku latach, czyli ten który był organizowany na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, stanął na czele tego Marszu, więc wydaje się, że to stanowisko, które zostało wczoraj wyrażone jest także emanacją tego, co pan prezydent wcześniej dokonywał, a z drugiej strony tego, czego nie dokonywał Rafał Trzaskowski, wiceprzewodniczący przecież Platformy Obywatelskiej, o której można wiele powiedzieć, ale jeżeli chodzi o Marsz Niepodległości, to ich stanowisko było nieprzejednane w czasie rządów PO.
— przypomniał Spychalski. W środę przedstawiciele Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Apelowali do swoich sympatyków, aby w drugiej turze wyborów prezydenckich nie głosowali na Rafała Trzaskowskiego. Przypominali m.in. o akcjach policji za rządów PO, które były wymierzone w uczestników marszu.
Przecież dochodziło tam do sytuacji nieakceptowalnych przez nas. Przecież policja rozpędzała Marsz Niepodległości, dochodziło do pałowania i używania kul z gazem
— dodał.
Prezydent Andrzej Duda zaprosi Krzysztofa Bosaka do Pałacu Prezydenckiego?
Pytany, czy prezydent Andrzej Duda zaprosi Krzysztofa Bosaka, aby porozmawiać o jakichś dwóch punktach programowych możliwych do spełnienia, Spychalski odpowiedział:
Myślę, że to co nas różni z Rafałem Trzaskowskim, członkiem PO było wyrażone najlepiej na wieczorze wyborczym w niedzielę. Otóż pan prezydent dziękował innym kontrkandydatom. Mówił o tym, jak ważna jest współpraca, że są rzeczy, które nas łączą, są również rzeczy, które nas dzielą, ale możemy rozmawiać, możemy proponować wspólne propozycje.
Politycy Konfederacji byli przecież zapraszani do Pałacu Prezydenckiego przez pana prezydenta Andrzeja Dudę wcześniej. Były różnego rodzaju rozmowy prowadzone. Polityka polega także na tym, że politycy muszą być wiarygodni. Prezydent Andrzej Duda rozmawiał wielokrotnie ze środowiskami Konfederacji. Pan Krzysztof Bosak był zaproszony choćby na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. To jest też tak, że należy patrzeć na pewnego rodzaju dokonania, które politycy mają i doświadczenia, które były
— dodał.
Prezydent Duda nie wziął udziału w debacie, ponieważ nie zaproszono innych mediów
Odnosząc się do kwestii, dlaczego Andrzej Duda nie zdecydował się na wzięcie udziału w debacie organizowanej przez TVN i portale WP oraz Onet, rzecznik prezydenta stwierdził:
Przypominam, że prezydent Andrzej Duda jest pierwszym prezydentem, który walcząc o reelekcję wziął udział w debacie organizowanej przed pierwszą turą wyborów.
Pan prezydent Andrzej Duda wielokrotnie podkreślał, że chce rozmawiać, że chce debatować – to jest esencja polityki – natomiast zasada jest prosta: mamy w Polsce trzy duże telewizje. Niech te telewizje między sobą się dogadają, niech zorganizują jedną wspólną debatę, w której także przedstawiciele innych mediów będą mogli brać udział i taka debata miałaby moim zdaniem, a przede wszystkim zdaniem prezydenta największy sens. Nie może być tak, że jedna prywatna stacja telewizyjna narzuca format rozmowy, pozostałe dwie duże stacje nie są dopuszczane do takiej debaty bez konsultacji ze sztabami. Przecież to jest kwestia pewnego rodzaju kultury politycznej
— wyjaśnił stanowisko ubiegającego się o reelekcję Andrzeja Dudy.
Pan prezydent Andrzej Duda wielokrotnie mówił publicznie, że zależy mu na debacie takiej, która będzie transmitowana przez jak największą liczbę mediów. Trudno wyobrazić sobie taką debatę bez udziału trzech największych telewizji
— zaznaczył.
CZYTAJ TAKŻE: I takie propozycje rozumiemy! Debata? Senator Jackowski w rozmowie z TVN: „Może warto byłoby włączyć portal wPolityce.pl”
Przez pięć lat Andrzej Duda rozwiązywał trudne sprawy Polaków
Zapytany o plany prezydenta na najbliższe dni i ewentualne próby pozyskania elektoratu Władysława Kosiniaka-Kamysza Spychalski powiedział, że „jest to bardzo intensywny czas”.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Ważny polityk PSL: W mojej ocenie wielu działaczy naszej partii poprze prezydenta Andrzeja Dudę
Proszę pamiętać, że pan prezydent Andrzej Duda bezpośrednio z wieczoru wyborczego w niedzielę pojechał na spotkanie z mieszkańcami powiatu kutnowskiego. Od samego rana w poniedziałek gościł w „Sygnałach Dnia”. Odbywają się spotkania z mieszkańcami w różnych częściach naszego kraju. Dzisiaj pan prezydent spotyka się z mieszkańcami województwa Zachodniopomorskiego, później woj. Lubuskiego, więc jest to bardzo intensywny czas. Ale jest to czas, który podkreśla wiarygodność polityka. Pan prezydent Andrzej Duda przez całe pięć lat spotykał się z Polakami w różnych miejscach w kraju, rozmawiał z Polakami. […] To jest wiarygodność polityka, to co pan Andrzej Duda robił przez ostatnie pięć lat. […] I trudne sprawy, które pojawiały się na takich spotkaniach, po prostu rozwiązywał
— wyliczał.
Trzaskowski rozmawiał z b. prezydentem, który wycofał się tarczy antyrakietowej
Odnosząc się do rozmowy Rafała Trzaskowskiego z Barackiem Obamą, znanym ze słynnego resetu z Rosją i pytania, czy wybór Trzaskowskiego na prezydenta oznaczałby zwrot w polityce zagranicznej, rzecznik prezydenta stwierdził:
Pamiętam, to już było ponad dziesięć lat temu, dwanaście lat temu, kiedy pan prezydent Barack Obama był prezydentem Stanów Zjednoczonych, kiedy rozstrzygała się kwestia tarczy antyrakietowej, kiedy w Polsce rządziła Platforma Obywatelska i wtedy 17 września, czyli w dacie bardzo dla Polaków ważnej, administracja amerykańska podjęła decyzję, że tarcza antyrakietowa nie będzie jednak częścią inwestycji amerykańskich w Polsce w bezpieczeństwo ogólnoświatowe. Dzisiaj, kiedy pan prezydent Andrzej Duda jest prezydentem, kiedy nasze relacje ze Stanami Zjednoczonymi są takie, jak nigdy w naszej historii, kiedy udało się doprowadzić do tego, że amerykańscy żołnierze stacjonują dziś w Polsce, kiedy Stany Zjednoczone podkreślają, jak ważnym dla nich sojusznikiem jest Polska, takie czasy dzisiaj mamy. To jest właśnie różnica między nami, taka fundamentalna różnica. Rafał Trzaskowski rozmawiał z byłym prezydentem USA, który wycofał się z tarczy antyrakietowej, który doprowadził swoimi decyzjami do tego, że ta jakże ważna inwestycja w bezpieczeństwo Polski i świata nie została zrealizowana, a z drugiej strony mamy pana prezydenta Andrzeja Dudę i te relacje ze Stanami Zjednoczonymi dzisiaj, które są tak dobre, jak nigdy w historii.
To jest fundamentalna różnica między prezydentem Andrzejem Dudą, a prezydentem Rafałem Trzaskowskim
— podkreślał.
CZYTAJ TAKŻE:
12 lipca odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Zmierzą się w niej Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski.
aw/Polskie Radio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/507395-spychalski-punktuje-rozmowe-trzaskowskiego-z-barackiem-obama
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.