Władysław Kosiniak-Kamysz jest z pewnością największym przegranym tegorocznych wyborów prezydenckich. Jego wynik był zaskoczeniem dla wszystkich. Czy Ludowcy wyciągnął z tej sromotnej porażki, jakąś lekcję? Słuchając Adama Jarubasa, wiceszefa PSL, który był gościem Beaty Lubeckiej w Radiu ZET, można odnieść wrażenie, że Ludowcy wszystko zrobili dobrze, a wynik Kosiniaka-Kamysza to wina PiS-u i Telewizji Polskiej.
Kogo poprą Ludowcy?
Jarubas dopytywany o to, kogo poprze w II turze wyborów prezydenckich Polskie Stronnictwo Ludowego, odpowiedział:
W II turze zagłosuję na Rafała Trzaskowskiego. Monopol władzy PiS jest szkodliwy dla Polski a władza potrzebuje kontroli. To wybór cywilizacyjny pomiędzy wolnością a opresyjnością władzy. (…) Niekontrolowana władza prowadzi do wielkich wynaturzeń, których przedsmak widzimy. Węgry są tu dobrym przekładem
—przekonywał, dodając, że jego zdaniem wybór Andrzeja Dudy to „standardy wschodnie” i „orbanizacja władzy”
Możemy mieć sytuację, że od rana do wieczora będziemy oglądać tylko jeden przekaz - albo premiera Morawieckiego albo prezydenta Dudę, w kółko. Żadnego wyboru tylko standardy republik bananowych i wschodu
—mówił.
To wybór, czy wzorem Węgier chcemy orbanizacji władzy – przejmowania kolejnych instytucji, sądów, mediów. Bardzo realny jest scenariusz z dekoncentracją mediów
—straszył wiceszef PSL.
Czy Trzaskowski może liczyć na oficjalne poparcie Ludowców?
Rozmawialiśmy z prezesem i potwierdziliśmy stanowisko, w którym pokazujemy pewien kierunek, ale nie mówimy na głos, jak mają głosować Polacy
—powiedział.
Jarubas odniósł się również do wywiadu, jakiego portalowi wPolityce.pl, udzielił Przemysław Litwiniuk, „prawnik partii”, były przewodniczący sejmiku woj. lubelskiego. W rozmowie z naszym portalem stwierdził on, że w jego ocenie wielu działaczy PSL-u poprze Andrzeja Dudę.
Pan Litwiniuk pracuje w jednej instytucji, która współpracuje blisko z Ministerstwem Rolnictwa. Inne motywy decydują o takiej deklaracji. Powinien zauważyć brutalne deptanie konstytucji i niszczenie ludzi, którzy mają inne zdanie
—stwierdził Jarubas.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Ważny polityk PSL: W mojej ocenie wielu działaczy naszej partii poprze prezydenta Andrzeja Dudę
Skąd słaby wynik Kosiniaka-Kamysza?
Dopytywany o to, co obecnie robi Władysław Kosiniak-Kamysz, Jarubas przyznał, że odpoczywa po kilku miesięcznej kampanii wyborczej.
Zasłużył na to. Na spotkaniu kierownictwa dostał od nas jednogłośne wsparcie. Jest w dobrej formie
—mówi gość Radia ZET.
Ja próbuję wspominać swój udział w wyborach, słaby wynik i też mnie to bolało, bo nakład pracy i nieadekwatny wynik boli i na pewno Kosiniak-Kamysz zadaje sobie wiele pytań
—dodał.
Jego zdaniem Kosiniak-Kamysz zrobił co mógł w tej kampanii wyborczej.
Zrobił bardzo dużo, ciężko pracował, ale zderzył się z pędzącym pociągiem, jakim okazały się polaryzacja i emocje wyborcze, logika partyjnej wojny
—stwierdził.
Przekaz o potrzebie odbudowy wspólnoty gdzieś przeszedł ponad głowami Polaków. To źle, bo to źle wróży kondycji życia publicznego na przyszłość
—powiedział. Co pokonało kandydata ludowców?
Na pewno pole gry, jakim okazała się polaryzacja i tematy ideowe. Okazało się, że tematy rzekomej nauki masturbacji dzieci przez LGBT zdominowały konkurencję
—ocenia polityk.
Ludowcy stracili wieś
Dopytywany o to, dlaczego Ludowcy nie liczą się już na wsi, Jarubas stwierdził, że to wina Telewizji Polskiej.
Wieś ogląda chociażby telewizję, dawniej zwaną publiczną, gdzie sączy się jad. Władysław Kosiniak-Kamysz jest codziennie pokazywany tam w złym świetle. (…) Wieś została uwiedziona przez PiS i to poważny przyczynek dla nas do dyskusji. (…) Oferta socjalna plus szczucie jeden na drugiego, straszenie rzekomą inwazją LGBT czy seksualizacją dzieci – do wielu ludzi to trafia. To jest obrzydliwe, jestem tym oburzony
—podkreślił.
Konfliktuje Polaków, kopie rowy, powoduje olbrzymie szkody w kondycji naszego życia. Będziemy z tego wychodzić przez dziesięciolecia. Za to, odpowiedzialność nie tylko karną, ale i moralną będzie musiał ponieść prezydent
—dodał, oceniając TVP.
Jak widać Ludowcy nie wyciągnęli jeszcze żadnych wniosków z porażki Władysława Kosiniaka-Kamysza. Czy czas na analizy dopiero przyjdzie? Możliwe, choć patrząc na Platformę Obywatelską, która takich wniosków nie wyciągnęła od 2015 roku, można założyć, że podobny los czeka PSL.
kk/Radio ZET
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/507387-kto-odpowiada-za-slaby-wynik-szefa-psl-jarubas-pis-i-tvp
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.