Po ponad 100 dniach epidemii rząd podsumował działania antykryzysowe związane z koronawirusem. Premier Mateusz Morawiecki podkreśla, że ratując zdrowie Polaków, trzeba było równocześnie ratować gospodarkę: przedsiębiorstwa i zatrudnionych w nich pracowników. Postawienie od samego początku na ochronę rynku pracy oznaczało, że w tych nadzwyczajnych czasach szczególna rola i wielka odpowiedzialność przypadnie Ministerstwu Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.
Mateusz Morawiecki podczas konferencji na PGE Narodowym zaakcentował, że wchodząc w „wojnę z COVID-19”, nikt wcześniej nie przedstawił, w jaki sposób walczyć z jednoczesnym uderzeniem w stronę podażową, popytową, płynność firm i rosnące bezrobocie.
Na pytanie, czy ratować zdrowie publiczne czy gospodarkę, wiemy, że trzeba było ratować gospodarkę po to, by ratować zdrowie i życie obywateli. To się nam udało
— dodał Morawiecki. Premier podkreślał, że ratunek przyszedł w porę: w ciągu trzech miesięcy przekazane na polski rynek zostało 100 mld zł, co w sumie uratowało 5 mln miejsc pracy.
Sytuacja związana z pandemią wpływała od samego początku kryzysu negatywnie na rynek pracy – powodowała wzrost bezrobocia albo przynajmniej wielkie obawy pracowników o utratę zatrudnienia. Jednak dzięki wsparciu finansowemu państwa i zaangażowaniu w działania pomocowe w dużej mierze MRPiPS, stopa bezrobocia na koniec maja, wg danych GUS wyniosła 6 proc. – w sumie niewiele ponad 1 mln osób w maju figurowało w rejestrach urzędów pracy, to dużo mniej niż np. na koniec 2015 roku, kiedy bezrobotnych było ponad 1,7 mln osób. Polskie przedsiębiorstwa nie traciły kontraktów, bo zachowane zostały miejsca pracy.
Najmniej kontraktów zostało utraconych dlatego właśnie m.in., że pozwoliliśmy przechować, ocalić miejsca pracy. Wy doskonale wiecie, szanowni przedsiębiorcy, jak trudno jest ocalić miejsca pracy, jak łatwo jest posłać kogoś na bezrobocie i stracić na zawsze możliwości prowadzenia działalności, możliwości ekspansji na rynki zagraniczne
— mówił na PGE Narodowym polski premier.
Minister Marlena Maląg podkreśla, że z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy w ramach obecnych działań antykryzysowych została przyjęta ustawa o dodatku solidarnościowym. Mogą się o niego ubiegać osoby, które utraciły pracę po 15 marca br. lub ich umowa uległa rozwiązaniu z upływem czasu, na który była zawarta. Dodatek w wysokości 1,4 tys. zł netto wypłacany będzie tym, którzy złożą wniosek w ZUS za trzy miesiące: czerwiec, lipiec i sierpień.
Efektem kompleksowych działań rządowych, w tym MRPiPS, jest też to, że po trudnym czasie dla polskiej gospodarki wzrasta dziś liczba firm, które się rejestrują.
Pani minister Marlena Maląg dla tygodnika „Sieci”
Dzisiaj – w dobie walki ze skutkami pandemii koronawirusa – Polacy potrzebują wsparcia i ochrony ze strony rządu. Odpowiedzialny i sprawnie działający rząd premiera Mateusza Morawieckiego nie odwraca się od potrzeb Polaków, ale podejmuje adekwatne do tych potrzeb, skuteczne działania. Wdrożyliśmy rządowe tarcze antykryzysowe, po to aby zapewnić Polakom wsparcie w tym trudnym okresie.
Do przedsiębiorców trafiło już ponad 100 mld zł rządowej pomocy na zachowanie płynności finansowej, przede wszystkim w celu ochrony miejsc pracy, na wypłatę należnych pracownikom wynagrodzeń. Ochrona miejsc pracy jest priorytetem. Te 100 mld zł przeznaczyliśmy właśnie na ten cel, po to by polskie rodziny mogły przetrwać ten trudny czas spowodowany pandemią.
Dzięki tarczy antykryzysowej wsparliśmy 5 mln miejsc pracy. Cały czas uzupełniamy katalog rozwiązań antykryzysowych. Z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy przyjęliśmy i wdrożyliśmy przepisy dotyczące dodatku solidarnościowego w wysokości 1,4 tys. zł miesięcznie dla osób, które w okresie pandemii straciły pracę. Od września wzrośnie też wysokość zasiłku dla bezrobotnych do kwoty 1,2 tys. zł.
Staramy się realnie wspierać Polaków i ich rodziny. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby chronić rodziny i polską gospodarkę w atmosferze globalnego kryzysu wywołanego koronawirusem. Według opinii ekspertów, w tym również zagranicznych, udaje się nam to z powodzeniem.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/507057-ocalone-miejsca-pracy-i-uratowane-firmy