”Gazeta Wyborcza” przybywa na pomoc kandydatowi Koalicji Obywatelskiej przed drugą turą wyborów prezydenckich. Już na pierwszej stronie redakcja z Czerskiej oświadcza, że „Trzaskowski będzie się bił” i idzie „głównie po elektorat Szymona Hołowni”. Jak możemy przeczytać, w planie są „gesty wobec lewicy, narodowców i ostra kampania”. Na tym jednak nie koniec, bowiem tekst popełnił także Adam Michnik, który wystawił Trzaskowskiemu laurkę.
CZYTAJ TAKŻE:
Czerska przybywa z pomocą
W drugiej turze wyborów prezydenckich, która odbędzie się 12 lipca, zmierzą się prezydent Andrzej Duda, który wygrał pierwsze starcie z wynikiem 43,5 proc., oraz Rafał Trzaskowski z wynikiem 30,46 proc. W „Gazecie Wyborczej” nastąpiła pełna mobilizacja i już z pierwszej strony krzyczy wręcz do czytelnika, że „Trzaskowski będzie się bić”, bo taki jest „plan KO na II turę”. Dodatkowo sam Trzaskowski ma także uśmiechać się zarówno do lewicy jak i narodowców.
Okazuje się jednak, że sztab Trzaskowskiego jest rozczarowany wynikiem Trzaskowskiego, bo „entuzjazm” podczas zbierania podpisów poparcia wskazywał na „ogólnonarodowy zryw”.
Gdy człowiek widzi gigantyczny entuzjazm, trudno uwierzyć, że była to jedynie mobilizacja w bańce, wśród tych, którzy i tak na nas głosują. Zdawało się, że przez Polskę idzie fala, ogólnonarodowy zryw
– żali się w „GW” jeden z polityków KO.
Z kolei otoczenie Trzaskowskiego nie jest zaskoczone wynikiem, a „PiS jest bliskie swojego szklanego sufitu”. Zdaniem Cezarego Tomczyka, prezydent Duda „rzecznikiem ich polityki”.
Kluczowi wyborcy Hołowni
Zdaniem sztabowców Trzaskowskiego w II turze kluczowi będą wyborczy Szymona Hołowni, który „przekonał do siebie prawicowe centrum”.
Na razie wydaje się bardziej wiarygodny dla wyborców lewicy, co pokazuje katastrofalny wynik Biedronia
– ocenia sztabowiec KO, twierdząc, że PiS specjalnie wrzucił do kampanii temat LGBT, ale Trzaskowski „umiejętnie to przekierował na szacunek dla innego człowieka”.
W PiS podkręcą atmosferę. Będą mówić, że Trzaskowski się maskuje, ale gdy obejmie Pałac, doprowadzi do obyczajowej rewolucji
– przekonuje polityk opozycji.
Strategia na II turę
Jak donosi „GW”, strategią Trzaskowskiego na II turę jest mówienie o gospodarce i przedsiębiorcach. Kandydat Ko ma także zaostrzyć wizerunek zapowiadając „rozliczenie” rządów PiS oraz o „stylu rządów Jarosława Kaczyńskiego”. Stąd pomysł na „komisję krzywd”, czyli „instytucja świadka prezydenckiego, by każdy mógł przyjść i opowiedzieć o tym, co wyprawia PiS”.
Wielka odezwa Michnika
Na tym jednak redakcja z Czerskiej nie kończy. W „Wyborczej” pojawił się także tekst samego Adama Michnika, w którym wzywa do tego, aby głosować na Rafała Trzaskowskiego. Powód? W ocenie naczelnego „GW” Trzaskowski jest „kandydatem zmiany”.
Oznacza to bowiem, że Andrzej Duda, wierny żołnierz PiS i Jarosława Kaczyńskiego może te wybory przegrać. Głosowałem na Trzaskowskiego dlatego, że był to kandydat zmiany
– stwierdza Michnik dodając, że „kandydatami zmiany” byli także Hołownia, Kosiniak-Kamysz i Biedroń, i gdyby to któryś z nich wszedł do II tury, także oddał by na nich swój głos, bo „tylko kandydat zmiany może zatrzymać wrogą destrukcję Polski dokonywaną przez PiS”.
Michnik apeluje także do – jak sam to określa - „demokratów mających nadzieję na zmianę” oraz do tych, którzy nie głosowali w I turze.
Nie bądźcie obojętni: pomyślcie, że los Polski jest w waszych rękach. I pamiętajcie, że po 12 lipca możecie się obudzić z ręką w nocniku, czego ani wam, ani sobie nie życzę
– apeluje Michnik.
W „Gazecie Wyborczej” wszystkie ręce na pokład. Sytuacja zdaje się być dość poważna, a sztabowcy Trzaskowskiego zdenerwowani wynikami pierwszej tury, skoro musiał przemówić sam Adam Michnik.
wkt/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/507035-po-zawiedziona-wynikiem-trzaskowskiego-gw-przybywa-z-pomoca