Alarm i panika w niemieckim dzienniku Die Welt, który od lat publikuje krytyczne teksty na temat Zjednoczonej Prawicy i nieustannie wtrąca się w polskie sprawy. Tym razem rozedrganie redakcji spowodował dobry wynik wyborczy Andrzeja Dudy. Die Welt uznał jednak, że urzędujący prezydent nie jest jednak „zwycięzcą”. Dziennik wciąż jednak zdaje się liczyć na sukces Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów. Autor z „Die Welt” nawet nie ukrywa, że prezydent Warszawy będzie łatwiejszym partnerem do rozmów w sprawie niemieckich reparacji dla Polski.
Trzaskowski mógłby zakłócić budowanie „IV Rzeczpospolitej” przez PiS. Jako prezydent mógłby też narzucić mniej konfrontacyjny ton w relacjach polskich władz z Niemcami, bo jest krytyczny w sprawie możliwych polskich żądań reparacyjnych wobec Niemiec
– DW cytuje słowa korespondenta dziennika „Die Welt Philippa Fritza.
Duda to zwycięzca, który nie jest zwycięzcą. To, co wygląda na zwycięstwo obozu rządzącego, jest w rzeczywistości gorzkim wynikiem wstępnym dla polskich narodowych konserwatystów. Urzędujący prezydent Duda musi bić się w II turze”
– pisze Philipp Fritz.
Złośliwy komentarz
To jasne, że wygranie II tury wcale nie będzie łatwe. Wynik wyborów prezydenckich może uczynić wyłom w systemie władzy PiS. Jeszcze nigdy opozycja nie była tak dużym zagrożeniem dla obozu rządzącego. W sondażach przed II turą Duda i Trzaskowski idą łeb w łeb, a według niektórych ośrodków badań opinii kandydat opozycji jest nawet na prowadzeniu niewielką większością głosów
– pisze Fritz cytowany przez DW.
Korespondent Die Welt przypomina też, że Andrzej Duda jest nazywany przez swoich krytyków „długopisem”. Nawet nie wspomina o ważnych wetach prezydenta, dzięki którym pokazał niezależność swojego urzędu.
Dotychczas podpisywał prawie każdą ustawę PiS i w ten sposób torował drogę do coraz bardziej autorytarnej polityki tej partii, zaczynając od reformy mediów aż po przebudowę sądownictwa. Prezydent nie ma tylko roli reprezentacyjnej, ale jest strażnikiem polskiej konstytucji – albo też tym, który może jej zaszkodzić. Ma też kompetencje w polityce zagranicznej i jest zwierzchnikiem sił zbrojnych
– pisze Fritz w Die Welt.
Niemieccy dziennikarze obawiają się silnego prezydenta, który twardo rozmawia z naszymi zachodnimi sąsiadami i stawia na interes narodowy, a nie partykularne interesy niemieckich stronników w polskiej opozycji. Ostateczna wygrana Andrzeja Dudy w drugiej turze wyborów może sprawić, że powrót do dyskusji o reparacjach stanie się nieunikniony.
DW,WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/506931-niemcy-promuja-trzaskowskiegojest-krytyczny-ws-reparacji