Trzaskowski miał być uwodzicielski. Kobiety wolały jednak Dudę. Dukaczewska z pogardą: Te o niskim wykształceniu i dochodzie

Poznaliśmy wyniki z prawie wszystkich komisji. Sprawdzono też jak rozkładały się głosy ze względu na płeć. Na obecnego prezydenta Andrzeja Dudę chętniej głosowały kobiety niż mężczyźni. Magdalena Fitas-Dukaczewska stwierdziła z pogardą, że na prezydenta Dudę mogły głosować co najwyżej kobiety o niskim wykształceniu i dochodzie. Samozwańcze elity III RP powiedzą wszystko, byle pokazać swoje poczucie wyższości.

CZYTAJ TEŻ:

-Są wyniki z prawie wszystkich komisji. Andrzej Duda zdecydowanie wygrywa I turę! Prezydent otrzymał niemal 8,5 mln głosów

-RELACJA. Wybory prezydenckie 2020. Dane PKW z 99,78 proc. komisji: Andrzej Duda - 43,67 proc.; Rafał Trzaskowski - 30,34 proc.

-I to jest konkret. Gretkowska o kwalifikacjach Trzaskowskiego: „To uwodzicielski kandydat na prezydenta Polski”

Trzaskowski miał być uwodzicielski

Od 1989 nie mieliśmy tak fotogenicznego prezydenta, Warszawy. Ani uwodzicielskiego kandydata na prezydenta Polski

—ogłosiła na Facebooku pisarka Manuela Gretkowska.

Te „wyjątkowe” kwalifikacje prezydenckie nie pomogły. W wyborach prezydenckich 2020 wśród kobiety wygrał Andrzej Duda. Zwolennicy opozycji nie mogli tego zostawić bez komentarza. Temat podjęli z charakterystyczną dla siebie pogardą.

Haniebne słowa Fitas-Dukaczewskiej

Fitas-Dukaczewska pośpieszyła ze skandalicznym komentarzem wyniku wyborów. Ciężko jej pogodzić się ze zwycięstwem prezydenta Dudy wśród kobiet. Swój wpis wprawdzie usunęła, ale nadal można znaleźć go na Twitterze. Trudną o większą pogardę dla innych kobiet. Fitas-Dukaczewska z poczuciem wyższości stwierdziła, że na Andrzeja Dudę mogły głosować co najwyżej kobiety słabo wykształcone i o słabych zarobkach.

Jeśli głosują na niego kobiety, to te o niskim wykształceniu i dochodzie, niepracujące

—napisała.

Fitas-Dukaczewska od 1999 r. do 2015 r. pracowała jako tłumaczka języka angielskiego i rosyjskiego z wszystkimi kolejnymi polskimi rządami i prezydentami. W 2010 r. była tłumaczką premiera Donalda Tuska podczas wizyty w Katyniu 7 kwietnia oraz w Smoleńsku.

To jest ta światowość, nowoczesność i otwartość?

aes/Twitter