Kompletna porażka Biedronia i Lewicy. Scheuring-Wielgus wie, kto zawinił: To Polska, najbardziej homofobiczny kraj w Europie

Joanna Scheuring-Wielgus robi dobrą minę do złej gry. Robert Biedroń i Lewica, która na niego postawiła, ponieśli kompletną wyborczą porażkę. Posłanka twierdzi jednak, że jest dumna z Biedronia: „bo miał odwagę wystartować w wyborach prezydenckich w najbardziej homofobicznym kraju w Europie”. Sam Biedroń kilka dni temu mówił: „Lewica jest gotowa, by w najbliższą niedzielę zmienić Polskę”. No to zmienił…

CZYTAJ TEŻ:

-Wyborcy SLD porzucili Biedronia i wybrali Trzaskowskiego. Jak głosowały elektoraty poszczególnych partii? SPRAWDŹ

-Koniec kariery Kosiniaka-Kamysza i Biedronia. Wybory, które pogrzebały polityczne plany „ludowego” żółwia i „wojownika” LGBT

-Jednoznaczna deklaracja. Biedroń: Jestem gotów rozmawiać z osobą na opozycji, która otrzyma najlepszy wynik w wyborach

Porażka Biedronia

Tegoroczne wybory prezydenckie mogą być początkiem końca kariery politycznej Roberta Biedronia. Nie tylko osiągnął fatalny wynik w skali kraju, ale także w Słupsku, którego miasta był prezydentem. Joanna Scheuring-Wielgus zaznacza, że rezultat ten nie podcina Lewicy skrzydeł.

Joanna Scheuring-Wielgus dumna z Biedronia

Robert, już Ci to mówiłam ale jeszcze publicznie to wyznam - jestem dumna z Ciebie

—napisała na Twitterze.

Posłanka z Torunia udzieliła też wywiadu serwisowi pomorska.pl.

Pragnę zaznaczyć, że jestem dumna z Roberta Biedronia, bo miał odwagę wystartować w wyborach prezydenckich w najbardziej homofobicznym kraju w Europie

—powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus.

Czyli winni są Polacy, którzy nie chcieli Biedronia, a nie Lewica, która dokonała złego wyboru kandydata? Nie ma jak umyć ręce i zrzucić winę na innych.

Posłanka stwierdziła też, że Biedroń bardzo ciężko pracował przez całą kampanię wyborczą. Dodała, że za wynik wyborczy Lewicy winny jest też elektorat tej partii.

Niewykluczone, że wyborcy Lewicy obawiali się, że o wyniku wyborów przesądzi jedynie pierwsza tura. Muszę jednak zaznaczyć, że wynik Roberta Biedronia 2,9 procent, absolutnie nie podcina skrzydeł Lewicy, wręcz przeciwnie będziemy działać dalej, jesteśmy zmotywowani. Znajdujemy się przecież w parlamencie, mamy sporo pracy. Jest naprawdę dużo do zrobienia

—mówiła przekonując chyba samą siebie, że ma jeszcze co robić.

Jak widać Biedroń odniósł sukces na miarę Lewicy.

aes/pomorska.pl