Frekwencja w niedzielnych wyborach prezydenckich na godz. 12 wyniosła 24,08 proc. osób uprawnionych do udziału w tych wyborach - poinformował przewodniczący Państwowej Komisji Wyborcza Sylwester Marciniak. Można uznać, że frekwencja jest rekordowa w historii przynajmniej ostatnich wyborów - dodał.
CZYTAJ TAKŻE:
Rekordowa frekwencja
Na drugiej z czterech zaplanowanych na wyborczą niedzielę konferencji prasowych szef PKW powiedział, że choć tegoroczne wybory prezydenckiej „odbywają się w cieniu koronawirusa”, to jeśli chodzi o kwestie frekwencji Państwowa Komisja Wyborcza ma bardzo dobre wiadomości.
Na podstawie danych ze wszystkich 25 423 komisji obwodowych powołanych w stałych obwodach głosowania na obszarze całego kraju, PKW podała, że frekwencja w wyborach na godz. 12.00 wyniosła 24,08 proc.
Przewodniczący PKW podał, że według stanu na godz. 12.00 „liczba osób uprawnionych do udziału w wyborach, czyli liczba osób ujętych w spisach wyborców w obwodach, z których otrzymano dane, wyniosła 29 mln 526 tys. 533 osoby”.
Wydano karty do głosowania 7 mln 109 tys. 803 osobom uprawnionym do głosowania, co stanowi 24,08 proc. w stosunku do liczby osób uprawnionych do udziału w tych wyborach
— poinformował Marciniak.
Mazowsze w czołówce
Najwyższa frekwencja w wyborach prezydenckich na godz. 12, jeśli chodzi o województwa, była w mazowieckim i wyniosła 26,36 proc. Drugie miejsce zajęło województwo małopolskie - 25,32 proc., a trzecie województwo podlaskie z frekwencją 25,16 proc.
Najniższa frekwencja była w województwie opolskim - 20,6 proc., świętokrzyskim - 22,13 proc. i lubuskim - 22,65 proc.
Jeżeli chodzi o zbiorczą informację w wybranych miastach, to najwyższa frekwencja była w Warszawie - 29,59 proc., na drugim miejscu uplasowała się Zielona Góra (28,58 proc.), a zaraz za nią Toruń z frekwencją 28,42 proc.
— podał szef PKW.
Marciniak podkreślił, że „w zasadzie we wszystkich większych miastach frekwencja wyniosła powyżej 20 proc.”.
Ostatnie miejsce zajmuje Gdańsk 22,11 proc., a przedostatnie Katowice z frekwencją 25,92 proc., a trzecie miejsce od końca zajmuje Lublin 26,5 proc.
— dodał.
Jak poinformował szef PKW, w stosunku do liczby uprawnionych najwięcej wyborców wzięło udział w głosowaniu w Krynicy Morskiej (powiat nowodworski, województwo pomorskie), gdzie frekwencja wyniosła 53,31 proc., a najmniej wyborców w stosunku do liczby uprawnionych zagłosowało w gminie Lasowice Wielkie (powiat kluczborski, województwo opolskie), w tym przypadku frekwencja wyniosła 13,08 proc.
Porównanie z 2015 r.
Jeżeli chodzi o porównanie z poprzednimi wyborami, to w wyborach odbywających się w 2015 r. w wyborach prezydenckich, wówczas frekwencja na godzinę 12.00 wynosiła 14,61 proc., przypominam obecnie 24,08 proc. Ale i tak od roku 2015 była tendencja wzrastająca jeżeli chodzi o frekwencję. W ubiegłym roku w wyborach parlamentarnych do Sejmu i Senatu o godzinie 12.00 frekwencja wyniosła 18,14 proc.
— przekazał Marciniak, podkreślając, że jest to dobra wiadomość.
Marciniak zapytany, czy można powiedzieć, że niedzielna frekwencja jest rekordowo wysoka, powiedział, że „faktycznie można uznać, że jest to rekordowa w historii wyborów ostatnich przynajmniej”.
Ale nawet porównując lata 90-te to świadczy, że ta frekwencja, jeżeli będzie się tak rozwijała w kolejnych godzinach, to będzie najwyższa
— powiedział szef PKW.
Incydenty związane z wyborami
Zaznaczył też, że dochodzi do nielicznych incydentów związanych z wyborami.
Jeśli chodzi o przewodniczącego komisji w Toruniu, lat 27, który znajdował się pod wpływem alkoholu: wynik badania to 1,31 miligrama, czyli w promilach to jest 2,62
— oznajmił Marciniak.
Przewodnicząca Krajowego Biura Wyborczego, sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej Magdalena Pietrzak powiedziała, że PKW nie ma żadnych informacji jeśli, że w woj. podkarpackim są problemy z dotarciem do lokali wyborczych z powodu ulew, jakie w ostatnich godzinach nawiedziły ten region.
Przedstawiciele PKW byli zostali też zapytani o doniesienia mediów według których w jednym z lokali wyborczych w Zakopanem na części kart do głosowania nie było czerwonej pieczęci.
Jeśli chodzi o Zakopane, też takich informacji nie otrzymaliśmy jeszcze z okręgowej komisji wyborczej. Oczywiście ona może jeszcze wpłynąć. (…) Nie wiem, czy chodzi o to, że tam nie ma czerwonej pieczęci, (…) czy chodzi o to, że są nieostemplowane karty
— powiedziała Pietrzak.
Publikacja zdjęć karty wyborczej
Na pytanie, czy łamią ciszę wyborczą politycy, którzy oddają swój głos i namawiają jednocześnie do głosowania na konkretnego kandydata, Marciniak zaznaczył, że zarówno PKW, jak i KBW informują, że „jeżeli ktokolwiek ma wątpliwości, czy dany czyn podpada pod przepisy związane z wykroczeniami z wyborami, czy ewentualnie z przestępstwem, to do oceny tego typu zdarzenia są tylko uprawnione organy ścigania, czyli policja i prokuratura”.
Jeżeli ktokolwiek ma takie wątpliwości może oczywiście złożyć zawiadomienie do odpowiednich organów
— wyjaśnił szef PKW.
Kolejna konferencja PKW odbędzie się o godz. 18.30 - wtedy Komisja ma podać kolejne dane o frekwencji wyborczej i przebiegu głosowaniu. Na ostatniej konferencji o godz. 22.00 PKW przekaże informacje o zakończeniu głosowania.
wkt/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/506760-rekordowa-frekwencja-do-poludnia-wyniosla-2408-proc