Ustępujący ambasador Niemiec w Polsce, Rolf Nikel, udzielił wywiadu „Deutsche Welle”. Podsumowywał w nim swoja pracę na placówce w Polsce.
Zapytany, jak ocenia swój czas urzędowania w Polsce, odpowiedział:
Wspaniały! Moja żona i ja wiele nauczyliśmy się o Polsce, znaleźliśmy wielu przyjaciół, spędzaliśmy tu urlopy nad morzem i w górach. Politycznie - ciekawy i intensywny okres, w którym wiele wydarzyło się w relacjach polsko-niemieckich. Relacja z Polską miała i ma centralne znaczenie dla niemieckiej polityki. To był czas, który dał mi dużo zawodowej satysfakcji.
Zwracał uwagę na ważny kontekst historyczny w relacjach polsko-niemieckich.
W naszych relacjach wciąż na nowo potwierdzało się, jak ważny jest wymiar historyczny. Myślę, że w Polsce panuje szerokie zrozumienie dla faktu, że jako Niemcy bierzemy na siebie odpowiedzialność za historię, w szczególności za II wojnę światową, za niemieckie zbrodnie na Polakach. Dla mnie zawsze najważniejsze było to, byśmy teraźniejszość i przyszłość budowali na bazie prawdy historycznej
— mówił.
„Kwestia praworządności dotyczy przede wszystkim relacji Polski z UE”
Zagadnięty o kwestię praworządności w Polsce podkreślił, że to przede wszystkim sprawa relacji Polski z UE.
Kwestia praworządności dotyczy przede wszystkim relacji Polski z Unią Europejską. My w Niemczech opowiadamy się za tym, by w tych kwestiach między Polską a Unią odbywał się dialog, by był konstruktywny i prowadził do rozwiązań akceptowalnych dla wszystkich
— powiedział.
Na pytanie, co dla niego było największym wyzwaniem podczas pobytu w Polsce, odpowiedział:
Wciąż na nowo udowadniać, jak dobre są relacje polsko-niemieckie. Są o wiele lepsze niż opinia o nich. Musimy stać na straży skarbu, jakim jest polsko-niemieckie pojednanie.
as/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/506674-ambasador-nikel-o-relacjach-polsko-niemieckich