Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski ma „dar szukania kompromisu i budowy wspólnoty” - podkreślił marszałek Senatu Tomasz Grodzki. „To jest batalia o przyszłość RP, nie lekceważmy tego” - mówił Grodzki w czwartek na konferencji prasowej w Białymstoku.

Trzeba powiedzieć, że mamy dosyć. Mamy dość tego, żeby ktoś nas dzielił na lepszy sort, gorszy sort. Żeby ktoś nam mówił, jaką mamy wyznawać ideologię polityczną, w kogo mamy wierzyć. Siłą tego narodu jest różnorodność, jest jedność w różnorodności. I Rafał Trzaskowski jest gwarantem tego, że już nikt nigdy o drugim Polaku nie powie, że „jesteś gorszy, że jesteś ideologią, a nie człowiekiem”

— powiedział Grodzki na wspólnej konferencji prasowej z przedstawicielami podlaskiego sztabu wyborczego kandydata KO na prezydenta.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzaskowski: Zostanie powołana komisja do wyjaśnienia okoliczności wypadku autobusu. Zapewniamy pomoc psychologiczną

Wszyscy jesteśmy jedną, wspaniałą wspólnotą, która doświadczyła razem trudnej, skomplikowanej, ale dumnej historii, która powoduje, że jesteśmy jednym narodem, którzy dzielimy jedne wartości, wartości demokratyczne. Nikt z nas nie musi być identyczny. To, że się różnimy, nie oznacza, że nie możemy budować wspólnoty. Nie możemy dawać się dalej dzielić i gwarantem tego będzie prezydent Rafał Trzaskowski

— oświadczył marszałek Senatu.

Samorządowa rola Trzaskowskiego

Odwoływał się też do samorządowej roli Trzaskowskiego jako prezydenta stolicy, chwalił jego osiągnięcia.

Znam Rafała Trzaskowskiego osobiście, podzielamy nie tylko pasje sportowe, a uwierzcie mi, że jeździ na nartach lepiej, niż prezydent Duda. Zna języki „trochę lepiej” od urzędującego prezydenta. Natomiast to nie jest najistotniejsze w wyborze na prezydenta RP. Ale ma dar szukania kompromisu, ma dar budowy wspólnoty

— przekonywał Grodzki.

Do niezdecydowanych apelował, by kierowali się chłodną analizą.

Kto najlepiej zagwarantuje, że Polska będzie krajem w stu procentach przestrzegającym demokratycznych wartości, wspólnych wartości UE? Który kandydat zagwarantuje, że Polska nie będzie podlegać specjalnemu monitoringowi jako kraj o zagrożonej demokracji? Który kandydat najlepiej porozumie się z przewódcami światowymi nie jako petent, tylko jako równoprawny partner?

— pytał marszałek.

Jeżeli sobie odpowiemy na te i jeszcze kilka innych pytań, to z tej układanki wychodzi jedno: trzeba oddać głos na Rafała Trzaskowskiego

— powiedział marszałek Senatu.

Jak poinformował on tak zrobi.

Batalia na przyszłość

To jest batalia o przyszłość RP, nie lekceważmy tego

— apelował Grodzki.

Szef PO w Podlaskiem Robert Tyszkiewicz odwoływał się do pojęcia wspólnoty i jej znaczenia w programie kandydata.

Chcemy powiedzieć: od wieków potrafimy budować wspólnotę, tylko nam w tym nie przeszkadzajcie

— mówił.

Podkreślił też wielonarodowy, wielowyznaniowy charakter Białegostoku i województwa. Mówił też o znaczeniu polskiej polityki zagranicznej skierowanej na Wschód. Tyszkiewicz przekonywał, że Trzaskowski „odbuduje pozycję Polski w UE, aby tu na wschód Polski, trafiało więcej pieniędzy”.

mly/PAP