To miała być międzynarodowa konferencja pt. „Zapewnić rządy prawa w Europie”. Okazało się jednak, że uczestniczą w niej niemal wyłącznie Niemcy, unijni urzędnicy oraz Polacy, którzy od lat bronią „kasty” sędziowskiej i toczą wojnę z legalnie wybraną większością sejmową. Szczególnie szokujące były wystąpienia prof. Małgorzaty Gersdorf, byłej I Prezes SN oraz Aleksandry Dulkiewicz, prezydent Gdańska, która wychwalała „przyjaźń” Gdańska oraz niemieckiej Bremy i atakowała polski rząd za próbę przeprowadzenia wyborów w konstytucyjnym, majowym terminie.
Jeśli weźmie się pod uwagę, że w najbliższą niedzielę odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce, to całą konferencję można potraktować jako prowokację polityczną, która ma uderzyć w polskie władze, z prezydentem Andrzejem Dudą włącznie.
Niszczenie praworządności?
Co mona powiedzieć o kraju, w którym dzieją się takie rzeczy, jak niszczenie Trybunału Konstytucyjnego, prokuratury, gdzie p prowadzone są postępowania dyscyplinarne uzależnione od ministra sprawiedliwości? Gdzie dochodzi do niszczenia Sądu Najwyższego, w którym istnieje sąd w sądzie, czyli Izba Dyscyplinarna?
– pytała prof. Małgorzata Gersdorf.
To państwo, które opiera się na osobistych prerogatywach. Państwo, w którym można zdeptać godność człowieka, dzięki mediom i hejtom. Takie państwo nie daje gwarancji stabilności i rządzi strachem, a nie prawem. Niestety taka jest Rzeczpospolita Polska członek Unii Europejskiej. Może nie do końca taka, ale zmierza w tym kierunku
– stwierdziła prof. Gersdorf.
Wina Ziobry?
Była prezes Sądu Najwyższego narzekała, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wymienił 120 prezesów sądów. Narzekała na losowanie sędziów do spraw. Jakoś jednak „zapomniała” powiedzieć, że losowego systemu doboru sędziów od lat domagało się polskie społeczeństwo. To jednak nie koniec.
System awansów zależy od neoKRS, bo jest wybrana wbrew konstytucji przez gremia polityczne. Wszystkie nominacje na wniosek tej Rady, są niewłaściwe i to delikatnie rzecz ujmując (…). Nie przestrzega się orzeczeń TSUE, a nawet karze za ich stosowanie. (…). Sędziowie orzekali zgodnie z rekomendacjami TSUE. Za to spotkali się ze wszczęciem postępowań dyscyplinarnych
– mówiła była I Prezes SN.
Żyjemy w ustroju „autorytaryzmu wyborczego”. Wyboru są , ale władza rozstrzyga sprawy obywateli. Ostatecznie myślę, że nie zawiedziemy Europy, a polscy sędziowie są świadomi swojego zobowiązania. W ciemną noc stanu wojennego i później mogliśmy liczyć na państwa europejskie
– zakończyła swoje przemówienie.
Dulkiewicz zatrzymała wybory w maju?
Z kolei Aleksandra Dulkiewicz na początku swojej wypowiedzi wychwalała współpracę pomiędzy Gdańskiem, a niemiecką Bremą. Potem uderzyła w wybory w Polsce.
Sprawdzianem przestrzegania prawa była sytuacja tuż przed wyborami prezydenckimi 10 maja. Pewnej nocy wszyscy burmistrzowie, prezydenci i wójtowie dostaliśmy anonimowy mail, który nakazywał nam wydać spisy wyborcze Poczcie Polskiej. To był moment, w którym większość z nas stanęła na wysokości zadania i stanęła po stornie praworządności. Chodzi o prawo obywateli do tego, by wiedzieli, że prawo wyborcze zostało zabezpieczone. Wydanie spisów poczcie, byłoby złamaniem prawa. (…). Mam nadzieję, że do takich sytuacji nie będzie musiało dochodzić
– przekonywała Aleksandra Dulkiewicz.
Ciężko nie traktować niemieckiej konferencji inaczej niż jako przedwyborcze wsparcie dla opozycji w Polsce. Jednostronny atak na władzę w Polsce ma pokazać, że Polacy potrzebują „zmian”. Symptomatyczne jest też to, że stało się tak z dużym udziałem strony niemieckiej.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/506356-gersdorf-atakuje-polske-w-trakcie-niemieckiej-konferencji