„W czasie, kiedy Donald Trump jest głową amerykańskiego państwa, a ja jestem prezydentem w Polsce, polsko-amerykańska współpraca została wyniesiona na poziom, na jakim chyba jeszcze nigdy nie była” - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Polskim Radiem.
Współpraca polsko-amerykańska przynosi dla naszego kraju konkretne efekty. To zwiększająca się obecność militarna Stanów Zjednoczonych w Polsce, to umowy gazowe, dzięki którym zwiększa się nasze bezpieczeństwo energetyczne
—podkreślił Duda.
USA są gospodarczo coraz większym partnerem Polski. Jestem z tego bardzo zadowolony, bo to największa gospodarka na świecie. USA to nasz sprawdzony sojusznik, który poprzez swoją militarną obecność u nas gwarantuje nam bezpieczeństwo
—zaznaczył prezydent.
W rozmowie pojawiło się również pytanie o słowa Donalda Trumpa, który przyznał, że Duda na pewno dobrze poradzi sobie wyborach prezydenckich. Duda odniósł się również do zarzutów, jakie były podnoszone podczas tej wizyty, że jej czas, który przypada na chwilę przed wyborami w Polsce, jest nieodpowiedni.
Mnie dobrze współpracuje się z Donaldem Trumpem. Bardzo go szanuję, lubię jego styl uprawiania polityki. To mi pasuje i przynosi konkretne efekty. (…) Amerykański prezydent rozmawiał ze mną dwa miesiące temu. Umawialiśmy się, że w momencie, kiedy zagrożenie koronawirusem będzie maleć, stanę się jednym z pierwszych przywódców, z którymi się spotka
—powiedział.
To, że jako pierwszy otrzymałem zaproszenie od Donalda Trumpa po wybuchu pandemii, jest bardzo dobrą informacją dla Polski. Dlatego, że jako pierwszy mogłem odnieść się do kwestii relokacji żołnierzy USA w Europie. (…) Nasze środowe rozmowy dotyczyły dodatkowych sił amerykańskich, nie objętych tymi umowami zawartymi w zeszłym roku
—dodał.
Ilu żołnierzy z Niemiec może trafić do Polski?
To będą decyzje amerykańskie, podjęte w porozumieniu z nami. To wymaga wielu prac, ale został wytyczony kierunek i zostało politycznie zapalone zielone światło. (…) Zasada jest prosta - musimy być lojalni wobec siebie w NATO i ja tą lojalność zachowuję, stąd moja rozmowa z prezydentem Donaldem Trumpem była poprzedzona rozmową z Sekretarzem Generalnym NATO
—podkreślił.
Na koniec pojawił się temat kampanii wyborczej w Polsce.
Poprzednią kampanię wygrałem i teraz też idę po zwycięstwo. Myślę, że rodacy ocenią ostatnie 5 lat głosując w niedzielę
—powiedział.
Jestem przekonany, że przez te 5 lat kiedy jestem prezydentem i od kiedy podejmuję w naszym kraju ważne decyzje, to fakt, że odpowiedzialnie je podejmowałem i dokonałem wielu korzystnych zmian - zmieniło sytuację wielu moich rodaków
—stwierdził Duda.
kk/Polskie Radio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/506314-prezydent-odpowiada-na-zarzuty-o-zly-termin-wizyty-w-usa