Rafał Trzaskowski z notesem i długopisem w ręku słuchający młodzieży… To wygląd tak piękny, że aż niewyobrażalnie sztuczny. Nie pomogą nawet propagandowe laurki Barbary Nowackiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: PO trzyma sztamę z „SokiemzBuraka”, a jej kandydat mówi o porozumieniu? Trzaskowski rzuca: „Mamy dosyć podziałów”
Trzaskowski zachwycony wulgarnym klipem
Trzaskowski przebywa w środę na Podkarpaciu. Po południu wystąpił na Rynku w Rzeszowie, gdzie powitał go poseł KO Paweł Poncyljusz. Kandydat Koalicji Obywatelskiej przekonywał, że jednym z najważniejszych obecnie wyzwań jest to, jak inwestować w ludzi młodych.
Dzisiaj każde miasto, miasteczko, polska wieś ma ten sam problem jak zatrzymać u nas młodych, jak im dać perspektywy na rozwój, jak im dać perspektywy na przyszłość
— podkreślił Trzaskowski.
Ocenił przy tym, że jego konkurenci polityczni zbyt dużo mówią o tym, „co już dawno było, o czym już dawno zadecydowano, czy o tym, co dzisiaj nie jest naszym najważniejszym problemem”, jak np. kwestia religii w szkołach. Według niego Polaków interesują natomiast inne tematy, jak to, na jakim etapie jest epidemia koronawirusa.
Jak mówił kandydat KO na prezydenta, ostatnio w internecie krąży pełen gniewu, zrealizowany przez ludzi młodych film.
W nim pada sporo niecenzurowanych słów, ale on w dobry sposób wyraża to, co myślą dzisiaj młodzi. Tam się pojawiają takie słowa, że „moje życie to umowy śmieciowe”, że „jeszcze przez dziesięć lat będę musiał mieszkać z rodzicami, bo nie stać mnie na mieszkanie”, postępujące odbieranie autonomii uniwersytetom, brak żłobków, próba zaostrzania aborcji, pogarda dla praworządności, homofobia, ksenofobia, brak edukacji seksualnej, system edukacji, który nas do niczego nie przygotował
— wyliczał Trzaskowski.
Jego zdaniem o tym dzisiaj mówi młodzież, w tym jego 15-letnia córka.
Oni dokładnie wiedzą co dzisiaj jest problemem naszego kraju i musimy się w nich wsłuchać, oni naprawdę (…) już nie mogą słuchać o sporach pomiędzy starszymi politykami, którzy ciągle kłócą się o to samo i ja to rozumiem, bo naprawdę dzisiaj walczę o prezydenturę na kolejne pięć lat a nie na poprzednie pięć lat. Mamy już dość starych sporów
— podkreślał kandydat KO na prezydenta.
Zdaniem Trzaskowskiego dziś „prawdziwym problemem jest klimat i katastrofa klimatyczna”.
Różnica między mną a dzisiejszą zepsutą władzą jest ta, że jeśli młodzi ludzie dzisiaj zadają mi pytania o klimat, to mnie to dzisiaj zawstydza, że tak mało zrobiliśmy, a dzisiejsza władza ma to absolutnie gdzieś
— ocenił.
Jak podkreślił, „musimy inwestować w odnawialne źródła energii, przyjąć za priorytet neutralność klimatyczną do 2050 roku i wycofywać węgiel z naszych gospodarstw domowych oraz walczyć o pieniądze na zieloną transformację”.
A dokonując tej transformacji, zachować miejsca pracy
— dodał.
Trzaskowski podał przykład Kalifornii, gdzie - jak mówił - dzisiaj najbardziej pożądanym zawodem jest osoba, która montuje panele słoneczne. Według niego w Polsce „też możemy mieć takich ekspertów, tylko nie możemy chować głowy w piasek”.
Jak zaznaczył, „nie chce, żeby Polska była skansenem gospodarczym Europy”.
A Rzeszów i Podkarpacie jest zbyt dumne i zbyt zaawansowane, żeby być skansenem gospodarczym
— zaznaczył.
Prezydent stolicy chce rozliczać obietnice PiS
Podczas spotkania z mieszkańcami Rzeszowa Trzaskowski podkreślił, że kiedy mowa o młodych ludziach „musimy myśleć o mieszkaniach”.
Zobaczcie, były programy poprzedniego rządu, które przynosiły prawdziwe mieszkania. Dzisiaj „Mieszkanie Plus” - prawie żadnych pozytywnych rezultatów
— stwierdził. Dodał, że młodzi ludzie również „mówią: +sprawdzam+, mówią: +dosyć mamy polityków, którzy obiecują pewne rzeczy istotne dla nas i którzy później nie są w stanie wywiązać się z tych obietnic przez pięć lat swoich rządów+”.
Pamiętamy obietnice tanich mieszkań - 100 tys. mieszkań będzie w budowie. Dzisiaj byłem tutaj, w Rzeszowie, na pustej, mokrej łące, niestety tych mieszkań nawet nie zbudowano tysiąca. To są właśnie pytania, które dzisiaj trzeba zadawać, bo decyzje dotyczące mieszkań będą determinowały naszą przyszłość i przyszłość młodych ludzi
— wskazał kandydat KO na prezydenta.
Trzaskowski zapowiedział powrót „do tych programów, gdzie państwo będzie pomagać młodym ludziom w opłaceniu wkładu własnego”.
Dzisiaj ten wkład własny dochodzi nawet czasami do 30 proc. Nikogo na to nie stać. Tak, będziemy wspierali samorządy, które same - tak jak w wielu naszych miastach i miasteczkach - wspierają tego typu programy budowania mieszkań na tani wynajem. To jest prawdziwe rozwiązywanie dzisiejszych problemów. O tym dzisiaj powinniśmy rozmawiać znowu, patrząc w przyszłość
— powiedział.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trzaskowski krytykuje program Mieszkanie Plus i… chwali się swoimi działaniami w Warszawie: Oddaliśmy już 228 mieszkań
Spotkanie z młodymi. PR-owa sztuczność
Trzaskowski spotkał się również z młodzieżą, czym chętnie pochwalił się na Twitterze.
Rozmawialiśmy o możliwościach jakie państwo powinno stwarzać młodym obywatelom, aby mogli rozwijać się, założyć rodzinę, zaplanować przyszłość. Mieszkania, praca, równe szanse w edukacji – to tylko niektóre propozycje.
Miało wyjść autentycznie, ale PR-owa sztuczność aż razi w oczy. Podobnie jak laurka w wykonaniu Barbary Nowackiej.
Rozmowy z młodymi ludźmi. Bez krzyku, bez mądrzenia się, bez wszystkowiedzenia i dyktowania jak żyć. @trzaskowski_ słucha, notuje, odpowiada. Nawet na trudne pytania
Szkoda, że ucieka akurat od trudnych pytań dziennikarzy.
kpc/PAP/wPolityce.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/506256-zasluchany-trzaskowski-i-mlodziez-sztucznosc-az-razi-w-oczy