Nie wzrosną kary ani za nielegalną aborcję, ani za znieważenie prezydenta, ani za błędy lekarskie. Doniesienia na ten temat to „fake newsy”, które były już przez Ministerstwo Sprawiedliwości dementowane – podkreślił wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł na wtorkowym spotkaniu z przedstawicielami samorządu lekarskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Zaostrzenie kar za aborcję w „Tarczy”? Warchoł: Mamy do czynienia z niebywałym kłamstwem „Gazety Wyborczej”
MS: Sytuacja prawna nie ulegnie zmianie
Lęk dotyczy tego, że trzeba będzie iść do więzienia za nieumyślny błąd i sąd orzeknie zakaz wykonywania zawodu
— mówił podczas wtorkowego spotkania lekarz Grzegorz Wrona, Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej.
Jak przekazało Ministerstwo Sprawiedliwości w komunikacie, podczas spotkania wiceminister Marcin Warchoł zapewnił, że nie ma najmniejszych podstaw do takich obaw.
Sytuacja prawna lekarzy, pielęgniarek, i innych pracowników medycznych nie ulegnie zmianie
— podkreślił.
Całkowicie nieprawdziwe doniesienia
Wyjaśnił również, że wbrew nieprawdziwym doniesieniom, nowe regulacje zawarte w uchwalonej przez Sejm i podpisanej przez Prezydenta RP Tarczy antykryzysowej 4.0, nie zmieniają zasad odpowiedzialności karnej za jakiekolwiek przestępstwa. Dotyczy to również błędów lekarskich, czyli np. nieumyślnego spowodowania śmierci lub nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak przekazało MS, kary za te czyny nie zmieniły się od 23 lat i tak pozostanie.
Ministerstwo Sprawiedliwości podało także, że całkowicie nieprawdziwe jest twierdzenie, że za błędy lekarskie będzie można orzec wyłącznie karę bezwzględnego pozbawienia wolności.
Sąd będzie mógł, jak do tej pory, zawieszać wykonanie kary pozbawienia wolności, albo - jeśli oceni, że są ku temu podstawy - zamiennie stosować grzywnę lub karę ograniczenia wolności, warunkowo umorzyć postępowanie lub zawiesić karę
— przekazało MS.
Nie będzie też żadnych zmian w zakresie podstaw do orzekania zakazu wykonywania zawodu, i to nie tylko w odniesieniu do lekarzy i osób wykonujących inne zawody medyczne, ale również wobec osób wykonujących jakikolwiek inny zawód. MS zaznaczyło, że Tarcza 4.0 jedynie doprecyzowuje przesłanki wymierzenia przez sąd grzywny lub ograniczenia wolności zamiast kary pozbawienia wolności.
Swoistym prezentem dla przestępców była nowelizacja Kodeksu karnego dokonana w 2015 roku, obejmująca wprowadzenie art. 37a k.k. w formule pozwalającej bez jakichkolwiek kryteriów wymierzyć tak łagodne kary, jak grzywna w wysokości 100 zł albo jeden miesiąc ograniczenia wolności za tak poważne przestępstwa, jak pobicie z użyciem noża albo kija bejsbolowego, udział w zbrojnym gangu lub grupie terrorystycznej czy doprowadzenie ofiary do ciężkiego kalectwa w wyniku pobicia
— podkreśliło MS.
Dodano, że możliwość rażąco łagodnego potraktowania sprawcy przestępstwa w oparciu o dotychczasowe brzmienie art. 37a k.k. dotyczy również tak dotkliwej w czasie pandemii koronawirusa przestępczości, uderzającej pośrednio również w osoby wykonujące zawody medyczne. Chodzi o oszustwa związane z wyłudzaniem pieniędzy w związku z rzekomo skutecznymi terapiami choroby COVID-19 albo sprzedażą fałszywych lekarstw i testów przeciwko tej chorobie.
Nowelizacja nie pozbawia ani nie ogranicza sądu w możliwości wymierzenia kary wolnościowej za każdy czyn zagrożony karą pozbawienia wolności do 8 lat, a wyłącznie doprecyzowuje ten przepis. Wskazuje czytelne kryteria jego stosowania, nadal pozwalając na bardzo szerokie jego wykorzystanie
— poinformowało MS w komunikacie dotyczącym wtorkowego spotkania.
W jego trakcie podkreślono też przychylność Ministerstwa Sprawiedliwości wobec środowiska medycznego, czego dowodem ma być wprowadzenie już w pierwszej Tarczy antykryzysowej ochrony lekarzy i personelu medycznego przed hejtem.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/506115-resort-sprawiedliwosci-uspokaja-lekarzy-to-fake-newsy