Wojciech Czuchnowski w „Gazecie Wyborczej” bije na alarm i przekonuje, że PiS za wszelką cenę chciało przeprowadzić wybory 10 maja, które wg niego miały być kpiną z demokracji. To nie koniec absurdalnych oskarżeń. Czuchnowski stwierdza też, że „PiS lekką ręką wyrzuca miliony na propagandowe (po)twory”. Krytyka pod adresem rządu to stara śpiewka dziennikarza „Gazety Wyborczej”.
Czuchnowski na jedną nutę
Na łamach „Gazety Wyborczej” niemal codziennie można przeczytać, że PiS niszczy demokrację, łamię Konstytucję i marnotrawi publiczne pieniądze.
W historii rządów PiS nie było chyba tak bezmyślnego aktu marnotrawstwa jak ten z wydrukowaniem 30 mln pakietów do głosowania korespondencyjnego
—pisze Czuchnowski.
Dziennikarz bardzo szybko zapomniał, że do wyborów nie doszło z powodu obstrukcji w Senacie i histerii rozpętanej przez opozycję. Twierdzi za to, że PiS nieustannie marnotrawi publiczne pieniądze.
PiS od lat lekką ręką wyrzuca miliony złotych na propagandowe (po)twory typu Polska Fundacja Narodowa, podkomisja smoleńska czy słynna stępka pod prom w Szczecinie
—stwierdza
Szkoda, że oni słowem nie wspomniał, że to w czasie rządów PiS znalazły się pieniądze mi.in. na programy społeczne i ważne inwestycje, na co wcześniej nie było żadnych szans. Czuchnowski twierdzi jednak, że druk pakietów wyborczych był wyjątkową bezmyślnością. Poza tym wybory chciano przeprowadzić kpiąc z demokracji i myśląc tylko o tym, by zadowolić prezesa PiS.
Gdy Jarosław Kaczyński domagał się wyborów 10 maja za wszelką cenę, nikt z otaczających go dworaków nie miał odwagi głośno powiedzieć, że to się nie uda. Przeciwnie, prześcigali się w zapewnianiu, że dadzą radę i sprostają wyzwaniu
—czytamy w „GW”.
Oskarżenia ws. wyborów 10 maja
Szkoda, że ani słowem Czuchnowski nie wspomina o tym, że PiS robił wszystko zgodnie z kalendarzem wyborczym.
Przy projekcie wyborów 10 maja skala naruszeń była tak wielka, że nikt by tych wyborów nie uznał za legalne. (…) W absurdalne kłamstwa, że się uda, działacze partii brnęli do końca. Wszystko po to, by zadowolić prezesa
—oznajmia
Po liście oskarżeń i insynuacji Wojciech Czuchnowski ogłasza:
Dziś „Wyborcza” ujawnia, gdzie Sasin i jego koledzy schowali pakiety będące świadectwem ich służalstwa i arogancji.
Swój tekst kończy stałym ostrzeżeniem, że PiS zostanie rozliczony.
Dlatego władza, jak może, ukrywa dowody tego niesłychanego marnotrawstwa. Wiedzą, co zrobili, i że będą za to rozliczeni
—podkreśla.
Przedwyborcza wojna na wielkie słowa i oskarżenia na Czerskiej rozkręciła się na dobre.
aes/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/505955-czuchnowski-znowu-nadaje-chcieli-zadowolic-prezesa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.