"Nurkowanie w szambie". Mężczyzna z zarzutem znieważenia prezydenta, a "GW" i Pomaska ruszają z odsieczą. Odpowiada policja!

Policjanci z Gdańska zatrzymali 46-letniego Sebastian P., który na swoim samochodzie nakleił m.in. karykaturę Andrzeja Dudy. Gdańszczanin usłyszał zarzut znieważenia prezydenta RP. Teraz murem za mężczyzną, który ogłaszał, że „woli w szambie zanurkować, niż na Dudę zagłosować”, stanęła „Gazeta Wyborcza” i posłanka PO Agnieszka Pomaska. I tak ma wyglądać rzekoma walka opozycji (politycznej i medialnej) z hejtem?!

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szczurek i spółka chwalą się, że prześladuje ich policja. Ciarka odpowiada: Nikt z naszej strony nie interesował się tym przejazdem

CZYTAJ TAKŻE: „Prawdziwi Polacy” Pomaskiej. Posłanka Platformy Obywatelskiej zadowolona z hejtu na premiera Morawieckiego. WIDEO

Żenujące karykatura. Są zarzuty

Do zdarzenia doszło w piątek w Gdańsku. 46-letni gdańszczanin poruszał się po ulicach miasta samochodem dostawczym, na którym umieścił baner z hasłem: „Wolę w szambie zanurkować, niż na Dudę zagłosować”. Na aucie znajdowały się też napisy: „wyPAD”,”PiS STOP” oraz zdjęcie prezydenta Andrzeja Dudy siedzącego na tronie w biało-czerwonej czapce błazna. O całej sytuacji poinformował policję jeden z mieszkańców miasta. Mężczyzna przyszedł na komisariat i zaprezentował mundurowym zdjęcia pojazdu.

Jak przekazała PAP rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku st. asp. Karina Kamińska, kierujący samochodem dostawczym 46-latek został zatrzymany w piątek po południu w okolicy al. Grunwaldzkiej.

Mężczyzna został doprowadzony na komisariat. Po zakończeniu przesłuchania usłyszał zarzut znieważenia prezydenta RP. Następnie został zwolniony. Zebrany materiał w tej sprawie przekażemy do prokuratury

— wyjaśniła st. asp. Karina Kamińska.

Za publiczne znieważenie prezydenta RP grozi do trzech lat więzienia.

Pomaska rusza z odsieczą

Z odsieczą ruszyła natychmiast poseł PO Agnieszka Pomaska, oburzona zatrzymaniem mężczyzny, który obrażał głowę państwa.

Pomaska spotkała się nawet z Sebastianem P., co ochoczo rozgłosiła w mediach społecznościowych.

Pan Sebastian szczęśliwie już na wolności, ale zostaną mu postawione zarzuty publicznego znieważenia prezydenta Dudy. Grożą mu 3 lata więzienia. Nadgorliwość służb w tej sprawie to kolejny powód by zakończyć trwanie tej władzy. Pan Sebastian otrzyma od nas pomoc prawną.

Chcą męczennika politycznego

Przeciwnicy PiS zawsze mogą liczyć też na „Gazetą Wyborczą”, która stara się rozdmuchać sprawę, przedstawiając policję w jak najgorszym świetle.

Funkcjonariusze założyli mi kajdanki, a następnie kazali rozebrać się do naga. Szarego człowieka potraktowali jak groźnego przestępcę

– skarżył się „Wyborczej” Sebastian P.

Bronił się, że jego hasła krytykują kandydata, a nie urzędującą głowę państwa. Mało tego, mężczyzna już próbuje wykreować się na politycznego męczennika.

To była akcja czysto polityczna, sterowana odgórnie przez ministra Mariusza Kamińskiego. Chciano zastraszyć szarego człowieka. Samochód miał zniknąć z ulic Gdańska do wyborów

– orzekł.

Obrzydliwe drwiny Czuchnowskiego z „GW”

To wszystko dopełnił pseudokomentarz Wojciecha Czuchnowskiego z „GW”, który drwił z policji i funkcjonariuszy…

Policja dała się kupić za podwyżki i wmówić sobie, że tylko PiS zapewni jej dostatek i prestiż

– zaatakował, szydząc w wyjątkowo niskim stylu, by interwencje były szybsze i skuteczniejsze, obywatele zamiast zgłaszać pospolite wykroczenia, dzwonili na policję z informacji o obrazie prezydenta.

Stroję sobie żarty? Niekoniecznie. Na naszych oczach policja coraz bardziej zamienia się w „bijące serce partii”

– oskarżył Czuchnowski.

Odpowiada rzecznik KGP!

Z kolei inny dziennikarz „GW” Bartosz Wieliński postanowił zaczepić samego prezydenta Andrzeja Dudę.

Halo @AndrzejDuda - może odniesie się pan do obrzydliwej nadgorliwości @polskapolicja? Z pana powodu upokorzono człowieka. Skuto, zmuszono rozebrania do naga, przetrzymywano. Taka ma być Polska? A może szef kampanii @jbrudzinski coś powie?

Na ten wpis odpowiedział rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.

Uprzejmie informuję,że w żadnym wypadku nie chodzi tutaj o nadgorliwość moich kolegów,a już w ogóle mieszanie w to Pana Prezydenta jest nie na miejscu. Policjanci działali w związku ze zgłoszeniem postronnej osoby (są do tego zobligowani) i działali zgodnie z obowiązującym prawem

Nikt nie był upokarzany, co potwierdza nawet autorskie nagranie najbardziej zainteresowanego. Nikogo nie przetrzymywano ponad czas konieczny do wykonania czynności procesowych. Nie przekroczono uprawnień, a czynności wykonano tak jak nakazuje KPK obowiązujący już od wielu lat.

Kończąc temat wywołany przez Pana - jeżeli stwierdził Pan naruszenie prawa proponuję złożyć zawiadomienie o przestępstwie,do czego ma Pan prawo a nawet obowiązek.I kończąc proszę usilnie -niech Pan nie upolitycznia działań szeregowych polcijantów działających na zgłoszenie innych

Hejt wymierzony w prezydenta Dudę nasila się coraz bardziej. Przyjmuje wulgarne i obrzydliwe formy, a „GW” i politycy PO nie tylko to akceptują, a wręcz bronią i wspierają! Dodatkowo padają oskarżenia pod adresem szeregowych funkcjonariuszy policji. Tak więc wygląda „nurkowanie w szambie”?

– TYLKO U NAS. Wywiesił baner Dudy, zaatakowano jego dom. Szokująca relacja: Bałem się, że go spalą. To jest związane z kampanią

– UJAWNIAMY. Wiemy, kim jest hejter, który zrywał plakaty prezydenta Dudy. Niegdyś startował w wyborach z list znajomego Grabca z PO

– TYLKO U NAS. Rozwieszali banery uderzające w prezydenta, przyłapał ich Mularczyk. „Porobiłem zdjęcia i zgłosiłem sprawę na policję”

kpc/PAP/”Gazeta Wyborcza”/Twitter