007 dni do wyborów. Prezydent mocno o opozycji, Kraków w euforii. A jutro w „Sieci” ekskluzywny wywiad z Andrzejem Dudą

Zachęcam do śledzenia profilu „Pałac 2020. Zapiski z kampanii” na portalu wPolityce.pl. To moje autorskie spojrzenie na przebieg kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, który 5 lutego 2020 roku w Lubartowie (woj. lubelskie) potwierdził oficjalnie, że będzie ubiegał się o reelekcję. Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa nikt nie był w stanie zagwarantować, kiedy wybory się odbędą. Wiemy, że stanie się to w końcu 28 czerwca. Prezydenta wybrać musimy, więc i kampania Andrzeja Dudy będzie się toczyła. A ja ją będę śledził i opisywał. Marcin Wikło

= = =

21 czerwca 2020 r.

7 dni do wyborów

Za tydzień wszystko będzie jasne. Kto zwycięży w głosowaniu 28 czerwca? Czy rozstrzygnie pierwsza tura?

Andrzej Duda w „swoim rodzinnym Krakowie” przyjęty euforycznie. Mocne, polityczne wystąpienie i oskarżenia wobec opozycji.

Prezydent odwiedza tereny zagrożone powodzią na południu woj. małopolskiego.

Wywiad w Dudabusie

Jutro będą państwo mogli kupić w kiosku wydanie papierowe, a już dzisiaj elektroniczną wersję najnowszego numeru tygodnika „Sieci”, w którym szczególnie polecam wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą.

Wyjątkowo atrakcyjna oferta prenumeraty cyfrowej ==> TUTAJ

W związku z bardzo napiętym kalendarzem pana prezydenta, jedyna możliwość przeprowadzenia wywiadu dla tygodnika „Sieci” była podczas jazdy Dudabusem. Wybraliśmy się więc z Jackiem Karnowskim w podróż do Płońska i to wtedy odbyła się ta rozmowa.

Mam poczucie spełnienia, jestem szczęśliwy, bo wychodzę z „dudabusa”, patrzę ludziom w oczy i widzę w tych oczach akceptację. Na moje spotkania przychodzi mnóstwo osób – tysiące, czasem więcej – które są entuzjastycznie nastawione i które mówią mi z wewnętrzną mocą: „Panie prezydencie, ani kroku w tył! Tak trzymać! Dziękujemy!”. Trudno, żeby po takich słowach nie czuć się podbudowanym i nie mieć chęci do kontynuowania misji

— mówi nam prezydent w rozmowie, która w całości w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.

Spotkanie w deszczu

Pierwsze, co rzucało się dziś w oczy osobom, które oglądały relacje z wizyty Andrzeja Dudy w Krakowie, było morze parasoli szczelnie zakrywający Rynek.

CZYTAJ TAKŻE: Entuzjastyczne powitanie prezydenta w Krakowie! Mimo ulewy, na spotkanie z Andrzejem Dudą przyszły tłumy: „Witaj w domu”

Pogoda bowiem była kapryśna, a mówiąc wprost, lało jak z cebra. W żaden sposób nie ostudziło to zapału mieszkańców stolicy woj. małopolskiego, którzy prezydenta przyjęli euforycznie.

Niech żyje Polska. Krakowie mój rodzinny, dziękuję!

— mówił prezydent na zakończenie wystąpienia. Był kompletnie przemoczony od deszczu, ale niebywale szczęśliwy.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Andrzej Duda w Krakowie: Przez całe pięć lat działałem dla państwa. Pracowałem, by moim rodakom żyło się lepiej

Coraz ostrzejszy język

Finał kampanii wyborczej to coraz dosadniejsze przemówienia Andrzeja Dudy. Prezydent nie przepuszcza momentów, w których może przypomnieć, jak mówi, złe rządy PO-PSL.

Spójrzcie państwo na karty historii. Popatrzcie państwo, że w 2015 roku, kiedy przejmowaliśmy władzę od koalicji PO-PSL, bezrobocie wynosiło ponad 9 procent. W najgorszym czasie momencie pandemii koronawirusa bezrobocie wzrosło do 6 procent, czyli było niższe niż wtedy, kiedy oni rządzili. Byli gorszym wirusem niż, proszę państwa, koronawirus

— powiedział prezydent Andrzej Duda.

Dla polskiej gospodarki byli gorsi niż koronawirus

— powtórzył prezydent, przekonując, że obecne rządy, dzięki „mądrej polityce” osłaniają miliony miejsc pracy.

Trudno nie przyznać prezydentowi racji, choć już słyszałem głosy (także jego zwolenników), że w jego (słusznych) przemówieniach jest zbyt wiele powrotów do tego, co było. Nie zapominając o tym, powinno być jednak jeszcze więcej o przyszłości.

CZYTAJ TAKŻE: Andrzej Duda przypomina rządy PO-PSL! „Dla polskiej gospodarki byli gorszym wirusem niż koronawirus”. WIDEO

Zagrożenie powodzią

Pamiętam, że jeszcze niedawno prezydent organizował spotkania, podczas których zachęcał do oszczędzania wody, mieliśmy bowiem zagrożenie suszą. Teraz sytuacja się diametralnie odwróciła, m. in. w Małopolsce, którą dzisiaj Duda odwiedzał, są miejsca zagrożone powodziami o ulewnych deszczach.

Dlatego zmienił się dzisiejszy plan prezydenta, który wziął udział w posiedzeniu sztabu zarządzania kryzysowego z wojewodą i małopolskimi służbami.

W ogóle przez najbliższe dni spodziewane są opady. Więc sytuacje kryzysowe mogą się powtórzyć. W związku z tym wszystkie służby są w tej chwili w gotowości – ponad 2 tys. strażaków, którzy właściwie cały czas pracują. W pierwszej kolejności ochotnicze straże pożarne, ale także zastępy Państwowej Straży Pożarnej

— relacjonował prezydent.

Sytuacja jest monitorowana, aczkolwiek – niestety – spodziewane są dalsze opady. Przy czym pan wojewoda zapewnia, że jeżeli chodzi o zapasy powodziowe, są one w dostatecznej ilości w gestii urzędu i w każdej chwili są dostępne dla starostów – 24 godziny na dobę magazyn powodziowy jest otwarty, czynny. W każdej chwili starostowie mogą tu dysponować i brać na bieżąco potrzebne im środki

— zapewnił Duda po spotkaniu sztabu.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent odwiedził tereny dotknięte skutkami ulew. Spotkał się z pracującymi na miejscu służbami i mieszkańcami. WIDEO

Małopolska kocha Dudę

Dziwią się państwo, że potrzebną do finiszu kampanii energię Andrzej Duda chce czerpać w Małopolsce? Tak? To proszę popatrzeć na tę fotografię. Komentarz jest zbędny ;)

Pewnie dlatego jeszcze przed wylotem do Stanów Zjednoczonych Andrzej Duda zaplanował spotkania wyborcze m. in. w Wierzchosławicach, Tarnowie i Zakopanem.

Sondaże, sondaże…

Jeśli w najbliższą niedzielę odbyłyby się wybory prezydenckie Andrzej Duda mógłby liczyć na 41 proc. poparcia, Rafał Trzaskowski - 27,1 proc., a Szymon Hołownia - 8,9 proc.

— wynika z sondażu IBRIS na zlecenie Wirtualnej Polski.

Dalsze miejsca zajęli: Władysław Kosiniak-Kamysz - 7,3 proc., Krzysztof Bosak - 5,6 proc. oraz Robert Biedroń - 4,2 proc.

Portal wskazał, że w porównaniu z badaniem IBRIS dla WP sprzed tygodnia, Andrzej Duda zyskał 0,3 pkt proc., a Trzaskowski stracił 0,9 pkt proc.

RELACJA Z POPRZEDNICH DNI NA MOIM BLOGU PAŁAC 2020. ZAPISKI Z KAMPANII. ZACHĘCAM DO CZYTANIA CODZIENNIE.

Marcin Wikło