Nie potrzebujemy ludzi, którzy zapomnieli, że cztery lata temu byli posłami. Zapominają, za czym głosowali, a głosowali, jak wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej pan Trzaskowski, przeciwko obniżaniu wieku emerytalnego – mówił w Wejherowie (woj. pomorskie) premier Mateusz Morawiecki.

Po wizycie w Gdańsku premier Mateusz Morawiecki pojechał do Wejherowa, gdzie w niedzielę w południe w kościele św. Anny uczestniczył w Mszy świętej. Po zakończonej uroczystości złożył wieńce pod tablicami upamiętniającymi wizytę w Wejherowie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i pontyfikat Jana Pawła II.

Premier: „Proszę o wsparcie dla naszego prezydenta”

Premier Mateusz Morawiecki przemawiał przed pomnikiem założyciela Wejherowa Jakuba Wejhera do zwolenników prezydenta Andrzeja Dudy.

Proszę o wsparcie dla naszego prezydenta, dla pana Andrzeja Dudy. Panu prezydentowi nie myli się, kiedy był posłem, kiedy był prezydentem. On wszystko doskonale wie. A jeśli chodzi o język, panie przewodniczący, najważniejszy jest język polskich interesów

— powiedział Morawiecki w Wejherowie.

Zwrócił się też do zebranych na rynku zwolenników kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.

Jeśli jeździcie do Brukseli, to nie donoście na Polskę, tylko myślcie i mówcie językiem polskich interesów, bo właśnie rząd Prawa i Sprawiedliwości ze wsparciem pana prezydenta Andrzeja Dudy dba o polskie interesy i polską rację stanu w Brukseli, w Waszyngtonie, w Warszawie i tu na Kaszubach

— mówił premier.

Najważniejsze z ostatnich czterech wyborów

Morawiecki podkreślił, że zbliżają się najważniejsze z ostatnich czterech wybory i należy głosować na prezydenta Andrzeja Dudę, bo jest gwarancją kontynuacji obecnej polityki.

Nie potrzebujemy eksperymentów, eksperymentów ideologicznych. Nie potrzebujemy ludzi, którzy zapomnieli, że cztery lata temu byli posłami. Zapominają, za czym głosowali, (…) a głosowali, jak wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej pan Trzaskowski, przeciwko obniżaniu wieku emerytalnego

— tłumaczył premier.

Podkreślił, że głosowanie na Andrzeja Dudę będzie kontynuacją polityki społecznej i prorodzinnej, którą wprowadził rząd PiS.

Chcieli zakłócić wystąpienie premiera

Przemówienie Mateusza Morawieckiego próbowała zakłócić grupa kilkunastu osób popierających kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Zwolennicy Trzaskowskiego krzyczeli: „Rafał Trzaskowski”, „Zawodowy mitoman” [o premierze Morawieckim – PAP] oraz „Wolność, równość, demokracja”.

Podczas wiecu policjanci wyprowadzili do pobliskiej siedziby straży miejskiej jednego mężczyznę, który próbował przedostać się do premiera Morawieckiego przez tłum zwolenników prezydenta Dudy.

Morawiecki: Kolejny dzień rozmów z Polakami - w Gdańsku, Gdyni, Wejherowie, Lęborku i Słupsk

Kolejny dzień rozmów z Polakami. Rano spotkanie z przedsiębiorcami w Gdańsku, następnie z mieszkańcami Gdańska, Gdyni i Wejherowa. Teraz Lębork, a przed nami Słupsk - do zobaczenia! Jedziemy dalej jako jedna drużyna #DUDA2020

— napisał szef rządu w niedzielę po południu na swoim profilu na Twitterze.

Rano przed bramą Stoczni Gdańskiej premier mówił, że kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami, ale są momenty, kiedy trzeba powiedzieć: dość, dość manipulacji, przeinaczaniu faktów. Przypomniał, że w 2012 r. rząd PO podniósł wiek emerytalny i zrobił to wbrew woli Polaków.

CZYTAJ TAKŻE: Premier: Czy to jest dobry czas dla Polski na eksperymenty? Żeby zmieniać kapitana Andrzeja Dudę na rozszalałym morzu?

W siedzibie Komisji Krajowej Solidarności szef rządu spotkał się z m.in. z przedsiębiorcami, którzy skorzystali z rządowych tarcz po kryzysie ekonomicznym wywołanym koronawirusem. Przekonywał, że współpraca między Sejmem, rządem, prezydentem i samorządami jest kluczowa w walce z kryzysem. Potem spotkał się z mieszkańcami Gdańska, Gdyni i Wejherowa.

xyz/PAP