Lech Wałęsa od dawna żali się, że epidemia koronawirusa bardzo odbiła się na jego portfelu. W końcu 5-6 tysięcy to za mało na utrzymanie byłego prezydenta… W związku z tym szuka dodatkowego zajęcia. Ogłoszenia w polskich tabloidach nie spełniły oczekiwań Wałęsy, wiec dał anons w niemieckich mediach: „Mam nieprzeciętne straty. Ponad milion zł rocznie”.
CZYTAJ TEŻ:
-Z zawodu może być teraz dyrektorem. Lech Wałęsa szukał dorywczej pracy. „Fakt” mu ją znalazł
Żale Wałęsy w „Deutsche Welle”
Wałęsa w czasie wywiadu dla „Deustche Welle” żalił się, że „ma chroniczny brak środków”, bo jego 5-6 tysięcy złotych miesięcznie nie wystarcza mu na życie. Słowa byłego prezydenta zaczynają przypominać żebraninę, bo z jego wywodów wynika, że przepracowywać się nie ma zamiaru.
Mam chroniczny brak środków, te moje 5-6 tysięcy miesięcznie to nie wytrzymuje moich wydatków, a szczególnie mojej żony, więc muszę gdzieś dopracować. Szukam pracy
—powiedział w wywiadzie dla „Deutsche Welle”.
Stracony milion Wałęsy
Były prezydent dodał, że specjalizuje się w „osobistych spotkaniach”, np. wykładach, za które do tej pory otrzymywał sowite wynagrodzenie.
To wszystko odpadło i mam nieprzeciętne straty. Trzeba liczyć, lekko licząc, ponad milion złotych rocznie
—przyznał.
Wałęsa dodał też, że nie ma wyboru i po prostu musi pracować.
Nie mam wyboru, jak mi nie wystarcza to nie będę chodził i żebrał. Próbuję jeszcze zarobić, wysilam się, żeby realizować pewne rzeczy
—stwierdził.
Może były prezydent powinien jednak zejść na ziemię i porozmawiać z innymi emerytami. Jego ubolewania są kpiną z setek tysięcy ludzi.
aes
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/505413-walesa-daje-anons-w-niemieckich-mediach-szukam-pracy